Przez ostatnie dwa dni Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne testowało na ulicach miasta autobusy marki MAN i Scania. - Jeździ się nimi wręcza komfortowo - ocenia Maria Krzyżyńska, którą spotkaliśmy w testowanej Scanii. - Inaczej niż tymi rozklekotanymi gratami, z których teraz korzystam. Najwyższy czas je wymienić! - Połowa olsztyńskich autobusów powinna trafić na złom. Bo strach do nich wsiadać - dodaje Karol Iwański z Nagórek. - Najgorzej jest z tymi przegubowcami, które na zakrętach tak się wyginają, że ma się wrażenie, że zaraz pękną. Niezniszczalny - To odpowiedni autobus na olsztyńskie drogi - zapewnia Tadeusz Kubacki, kierowca MPK, który wczoraj testował Scanię na linii nr 20. - Chociaż jest masywny, prowadzi się go dobrze. Maciej Sylwanowicz, z działu sprzedaży Scanii: - Oczywiście, że złożyliśmy swoją ofertę do przetargu. Nasze autobusy wykonane są z aluminium, dzięki czemu są właściwie niezniszczalne. Po kilku latach użytkowania MPK będzie mogło odsprzedać komuś te pojazdy. Teraz szefowie miejskiego przewoźnika muszą zdecydować, która marka jest - ich zdaniem - najlepsza. Nowe autobusy pojawią się na olsztyńskich ulicach jeszcze w tym roku. Decyzja o ich zakupie zapadła, bo tabor MPK (150 pojazdów) jest w coraz gorszym stanie technicznym. Miliony z banku - To się zmieni, jak rozstrzygniemy przetarg - mówi Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK. - Teraz przewoźnicy zakupują średnio po 3-5 pojazdów. My kupimy 20. To największy przetarg w kraju - dodaje. Dlatego przetargiem zainteresowało się tak wielu producentów autobusów najlepszych marek. Wczoraj komisja przetargowa otworzyła w sumie kilkanaście ofert. Kto zostanie dostawcą, okaże się najpóźniej na początku przyszłego tygodnia. Ta inwestycja będzie kosztować MPK około 11,5 mln zł. Na jej sfinansowanie spółka zaciągnie kredyt bankowy. Grzegorz Szydłowski Ile dla ilu Do Olsztyna trafi 10 autobusów o długości 10,5 metra. Jednorazowo mają zabierać blisko 80 pasażerów. Koszt tej inwestycji to ok. 4,5 mln zł. Kolejne 10 autobusów ma zabierać co najmniej stu pasażerów. Wartość zakupu to ponad 7 mln złotych. Każdy z pojazdów ma być przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych.