W lipcu tego roku Hanna Wróblewska, historyk sztuki i kuratorka, a także dyrektor Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, została zwolniona z tej funkcji. Jej kadencja zakończyła się w grudniu.
Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przesłało Polskiej Agencji Prasowej komentarz w tej sprawie.
Kolejna kadencja obecnej dyrektor Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki wygasa z końcem grudnia 2021 roku. Pani Hanna Wróblewska pełni tę funkcję nieprzerwanie od 2010 roku. Wydaje się, że po tak długim czasie zmiana na stanowisku kierowniczym może korzystnie wpłynąć na kondycję instytucji oraz jej dalszy rozwój
- napisano.
W dalszej części pisma wyjaśniono, że wyłonienie nowego dyrektora, zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, może nastąpić poprzez wskazanie ministra lub w drodze konkursu.
Kilka miesięcy później na miejsce Wróblewskiej minister Gliński powołał malarza i filozofa, Janusza Janowskiego. Decyzja ta wywołała kontrowersje w świecie artystycznym. Eksperci dziwili się, że funkcję dyrektora najbardziej prestiżowej galerii w Polsce objął artysta, który według krytyków, nie należy do wybitnych.
- Praktykiem, malarzem jest nieudolnym. Teoretykiem nieistotnym, o czym świadczy znikoma liczba publikacji – skomentował dorobek Janowskiego Aleksander Hudzik, dziennikarz działu kultura w magazynie „Newsweek”.
Decyzja prof. Piotra Glińskiego wywołała niepokój wśród przedstawicieli galerii miejskich z całej Polski. Dyrektorzy podpisali się pod listem skierowanym do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Piszą w nim, że Hanna Wróblewska prowadziła politykę otwartości, a dzięki jej zaangażowaniu miejskie galerie sztuki z całej Polski nawiązały bliską współpracę. W dalszej części dyrektorzy piszą, że zalecają przeprowadzenie konkursu na stanowisko dyrektora Zachęty.
W trosce o przyszłość Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki uważamy, że najlepszym narzędziem do wyłonienia jej dyrektora będzie otwarty konkurs na to stanowisko. Tym samym przychylamy się do stanowiska Pana Premiera, wielokrotnie wyrażanego, że konkursy są ważną częścią demokracji. Liczymy, że w przypadku Zachęty będzie to równie demokratyczny i merytoryczny wybór w procedurze konkursowej
- czytamy w liście.
Pod jego treścią podpisali się dyrektorzy miejskich galerii sztuki z całego kraju, także Małgorzata Bojarska – Waszczuk, kierownik Biura Wystaw Artystycznych w Olsztynie.
Pełną treść pisma można przeczytać poniżej.
(kliknij, aby powiększyć)
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz