W myśl zasady „zwycięskiego składu się nie zmienia”, trener Daniel Castellani posłał do gry taki sam skład, jak podczas ostatnich dwóch spotkań. Kibice zobaczyli więc na boisku Przemka Stępnia na rozegraniu, Javiera Concepciona i Dimę Teryomenko na środku, Wojtka Żalińskiego i Rubena Schotta na przyjęciu, Damiana Schulza na ataku i Jędrzeja Gruszczyńskiego na libero.
W pierwszych akcjach obie drużyny badały się wzajemnie. Do stanu 12:12, gra toczyła się punkt za punkt. Wtedy jednak Indykpol AZS Olsztyn zbudował sobie trzypunktową przewagę. Podobnie jak w poprzednim meczu (z Czarnymi Enea Czarnymi Radom), różnicę dobrą zagrywką zrobił Dima Teryomenko (dwa asy serwisowe). Akademicy jeszcze mocniej przycisnęli rywala i zrobiło się 18:13. Gospodarze doszli na moment do głosu, gdy w polu serwisowym pojawił się Marcin Waliński (18:16). Końcówka należała do akademików, którzy wygrali 25:19.
W drugiej partii kortowska drużyna próbowała udowodnić swoją rosnącą formę dużo szybciej. Prowadziła kolejno 6:4 i 8:5. Suwalszczanie tanio skóry nie sprzedali i doprowadzili do wyrównania (11:11). Gdy na tablicy wyników pojawił się kolejny remis (20:20), olsztyńskim kibicom przypomniał o sobie Mateusz Poręba. M.in. dzięki jego blokom Indykpol wyszedł na prowadzenie 24:20. Ale gospodarze… ponownie wyrównali (24:24). Więcej zimnej krwi zachowali jednak akademicy, którzy cieszyli się zwycięstwa 28:26.
Ślepsk jednak nie poddał się bez walki. Odważnie rozpoczął trzeciego seta, wykorzystując dekoncentrację olsztyńskiej drużyny. Prowadził kolejno 4:1, 10:5 czy 17:12.. I nie dał się dogonić. Wygrał 25-19. Ale na więcej nie było go już stać. Sportowa złość dała o sobie znać w szeregach gości. Efekt? Otwarcie czwartej partii wynikiem 7:1 (popis Wojciecha Żalińskiego). Przewaga jeszcze urosła (15:4), co pozwoliło spokojnie zwyciężyć 25:14 i cieszyć się z trzeciego z rzędu wygranego spotkania ligowego.
Najskuteczniejsi w drużynie z Kortowa byli: Wojciech Żaliński (19 punktów i statuetka MVP) Damian Schulz i Ruben Schott (po 16 punktów). Bardzo dobrze zagrał też duet środkowych: Dima Teryomenko (10 punktów w tym 4 asy serwisowe) i Javier Conception (również 10 punktów).
W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Początek sobotniego spotkania o godz. 14:45.
Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (19:25; 26:28; 25:19; 14:25)
Ślepsk Malow: Gonciarz 1, Waliński 11, Sapiński 4, Bołądź 19, Rousseux 17, Sacharewicz 2 oraz Filipowicz (l), Czunkiewicz (l), Kaczorowski, Warda, Rudzewicz 2, Rohnka
Indykpol AZS: Stępień 3, Schott 16, Concepcion 10, Schulz 16, Żaliński 19, Teriomenko 10 oraz Gruszczyński (l), Andringa 1, Kapica, Droszyński, Poręba
MVP: Żaliński (Indykpol AZS)
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz