Poprzedni sezon był ostatnim rozegranym z podziałem na dwie grupy – północną i południową. Powstała ogólnopolska Ekstraliga, która wedle działaczy PZPN ma wpłynąć na podniesienie poziomu rozgrywek. Futsalowa karuzela wystartuje 23 września. W jednej, ogólnopolskiej grupie rywalizować będzie 11 zespołów. Zabraknie wśród nich piłkarek AZS UWM High Heels Olsztyn.
O powodach decyzji w szerokim oświadczeniu opowiedziała prezes klubu, Aleksandra Kojadyńska. Jako jeden z głównych powodów wskazała reorganizację Ekstraligi. - Po reformie najbliższymi wyjazdami byłyby spotkania w Warszawie. Później już nie jest tak kolorowo, bo trasa na część meczów trwałaby co najmniej sześć godzin. Tak byłoby w przypadku pojedynków w Wierzbnie (506 km), Bielsku-Białej (544 km), Krakowie (513 km), Rybniku (517 km), Głogówku (ok. 560 km) – tłumaczy prezes.
Dalekie wyjazdy to tylko wierzchołek góry lodowej. Chodzi też o problemy z dostępnością spełniającego ekstraligowe wymagania obiektu. - Hala Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego np. nie pomieściłaby większej liczby sympatyków, a hala Liceum Ogólnokształcącego nr 5 również nie spełniałaby wymogów licencyjnych – wyjaśnia Kojadyńska.
Chodzi też o zwykłą „wytrzymałość materiału”. Przypomnijmy, że w przeciwieństwie do mężczyzn w ekstraklasowych rozgrywkach kobiet można łączyć halę z grą na trawie. Dla olsztynianek oznaczałoby to prawdziwy nawał meczów. - Liczby niestety są brutalne: 22. kolejki futsalowe i tyle samo na trawie, 3 turnieje Akademickich Mistrzostw Polski, 2 turnieje beach soccera – dla dziewczyn łączących sport z nauką i pracą to niestety zbyt wiele – podkreśla prezes i dodaje: - Dla mnie największą wartość stanowią moje zawodniczki, jeśli one chcą rozwijać się w hali oraz na trawie to chcę im to umożliwić, przede wszystkim pozostając w 1 Lidze i rozgrywając swoje spotkania podczas zimowej przerwy.
Z awansu do Ekstraligi piłkarki cieszyły się 19 lutego br., pokonując przed własną publicznością AZS SGGW Warszawa w stosunku 5-4. Nie tylko zawodniczki z Olsztyna podziękowały za grę w Ekstralidze. Z możliwości gry w najwyższej klasie rozgrywkowej zrezygnowało łącznie pięć klubów. "Pas” powiedział m.in. Respekt Myślenice. W Małopolsce jako powód również wskazano reorganizację rozgrywek.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz