Na początku głos zabrał Radosław Nojman. Nawiązał do historii, tzn. do 17 września 1939 roku, gdy Armia Czerwona zaatakowała Polskę.
– Nasi przodkowie boleśnie przekonali się, że wywalczona niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Najpierw 1 września II Rzeczpospolita została zaatakowana przez nazistowskie Niemcy, a 17 września, kiedy mijał termin pomocy Aliantów zachodnich, na wschodniej granicy naszej Ojczyzny uderzyły wojska Związku Sowieckiego – powiedział Nojman.
Zauważył, że granica wschodnia już od lat 20. XX wieku była broniona przez Korpus Obrony Pogranicza, ponieważ władze przedwojennej Polski bardziej liczyły się z atakiem ze strony wschodniego niż zachodniego sąsiada.
Nojman przypomniał o tym, że zachodni Alianci wiedzieli o tajnym protokole (pakt Ribbentrop-Mołotow), ale 12 września podjęli decyzję, że w przypadku sowieckiej agresji, nie podejmą żadnych znaczących działań.
Radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości dodał, że obecnie narracja władz Rosji jest bardzo podobna do ówczesnej narracji ZSRR.
– Niestety, również dziś przekonujemy się, że narracja używana przez Sowietów jest przez obecne władze Rosji wykorzystywana. Mówi się teraz, że 17 września Armia Czerwona broniła ludności zachodniej Białorusi i Ukrainy. Dlatego ta nasza pamięć jest nie tylko potrzebna, aby uczcić uczestników tych tragicznych wydarzeń, ale żeby przypominać o prawdzie, która wiąże się z walką Polaków o swoją Ojczyznę – przyznał Nojman.
I dodał: – Graniczymy na północy z Rosją, to też zewnętrzna granica Unii Europejskiej, dlatego obrona tych rubieży jest naszym zobowiązaniem nie tylko wobec naszej Ojczyzny, ale wspólnej Europy.
Następnie głos zabrał Jerzy Szmit, prezes regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Przypomniał o napiętych stosunkach z Rosją. Jego zdaniem, od kilku lat Polska stała się krajem, z którym inne państwa muszą się liczyć.
– Chciałem wspomnieć, jak 11 lat temu do Smoleńska wybrała się delegacja najwyższych władz Rzeczpospolitej, aby uczcić pamięć zamordowanych w Katyniu. Dzisiaj wyciągamy z tego nauczkę. Polska staje się od kilku lat krajem, z którym muszą się wszyscy liczyć, krajem, który odbudowuje swoją siłę zbrojną, gospodarkę, siłę społeczną i potencjał społeczny, który jest najważniejszy. Wiarę w Polskę, wiarę w nasze historyczne przesłanie i wiarę w to, że jako Polacy mamy prawo żyć w wolnym, silnym i suwerennym państwie – powiedział Jerzy Szmit.
Dodał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wyciągnął wnioski z trudnej i tragicznej historii. Mamy obecnie nowoczesnej uzbrojenie i silną armię.
– Przypomnę, że za naszych rządów jest odbudowywana polska armia, która wzrasta w siłę i powiększyła swoją liczebność. A uzbrojenie jest najnowocześniejsze na świecie. Rozbudowują się Wojska Obrony Terytorialnej. U nas jest 4. brygada. W Olsztynie znajduje się siedziba sztabu 16. dywizji zmechanizowanej. To są fakty, które pokazują, że wyciągamy wniosek. Aby być wolnym, trzeba być silnym – powiedział Szmit.
Pod instalacją upamiętniającą żołnierzy Armii Krajowej zostały położone kwiaty i wieńce.
Organizatorami wydarzenia były Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego, olsztyńskie środowiska patriotyczne oraz Parafialna Akcja Katolicka.
Komentarze (39)
Dodaj swój komentarz