Dziś jest: 19.04.2025
Imieniny: Adolfa, Leona, Tymona
Data dodania: 2016-04-14 11:40

Iwona Starczewska

Sprawa Term Warmińskich ponownie pod lupą prokuratury

Prokuratura w Białymstoku ponownie ma zająć się sprawą Term Warmińskich. Tym razem na polecenie Prokuratury Generalnej. Poprzednie podejście śledczych do zbadania sprawy – po roku – zakończyło się jej umorzeniem.  

reklama

Przypomnijmy, sprawa Term Warmińskich w Lidzbarku Warmińskim od początku budziła kontrowersje. Pomimo wielu negatywnych opinii na temat inwestycji, pod koniec grudnia 2011 roku starosta lidzbarski Jan Harhaj i prezes spółki Kornas Development, Bogdan Kornas podpisali umowę na zaprojektowanie i wybudowanie Term Warmińskich.

Śledztwo w tej sprawie prowadzone było od lipca 2013 roku. Sprawa badana była poza regionem – w Białymstoku – gdyż śledztwo obejmowało władze samorządu województwa warmińsko-mazurskiego i należało uniknąć ewentualnych zarzutów o stronniczość.

Śledztwo prowadzone było pod kątem wyrządzenia przez zarząd powiatu lidzbarskiego szkody majątkowej. Zarząd zdecydował bowiem o realizacji inwestycji, mimo że wszystkie ekspertyzy wskazywały na nielogiczność tego działania i brak podstaw ekonomicznych. Z badań Rady Naukowej Instytutu Nauk Geologicznych PAN wynikało bowiem, że woda, która miała być wykorzystywana w basenach Term Warmińskich ma zbyt niską temperaturę. To oznaczało, że konieczne będzie jej podgrzewanie, co wygeneruje kolejne koszta.

W śledztwie badano również wątek dotacji unijnej w wysokości około 66 milionów złotych, którą przyznał urząd marszałkowski. Ten wątek śledztwa skupiał się na zbadaniu, czy ówczesny marszałek Jacek Protas z Platformy Obywatelskiej dopuścił się niedopełnienia obowiązku prowadzącego do wyrządzenia szkody europejskiemu funduszowi regionalnemu, z którego pochodziła przydzielona dotacja.

Śledztwo jednak ostatecznie umorzono w 2014 roku nie znajdując w sprawie żadnych nieprawidłowości, a Termy Warmińskie oficjalnie otwarto w grudniu ubiegłego roku.

Dziś sprawa rzekomych nieprawidłowości wraca do białostockich śledczych – tym razem na zlecenie Prokuratury Generalnej, która zleciła uzupełnienie materiału dowodowego w tej sprawie.

Źródło: TVP/własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl