Przypomnijmy, że działacze i radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas której szef lokalnych struktur PiS, Jerzy Szmit wygłosił oświadczenie. Działacze partii domagali się usunięcia pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej (dawniej pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej) z centrum Olsztyna. Więcej na ten temat tutaj Lokalny PiS chce szybkiej relokacji ''szubienic''.
Radni podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta większością głosów, odrzucili projekt działaczy Prawa i Sprawiedliwości dotyczący szybszego przeniesienia monumentu (Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz o szubienicach: ‘’Czekam na decyzję ministra kultury’’).
Z kolei naczelnik delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Olsztynie dr hab. Karol Sacewicz wraz z dyrektorem jednostki w Białymstoku dr hab. Piotr Kardela wydali oświadczenie w sprawie „szubienic”. Napisali w nim, że pomnik to relikt przeszłości i nie ma zgody na upamiętnianie „okupantów spod znaku sierpa i młota” (Naczelnik IPN w Olsztynie o ''szubienicach'': ''Nie akceptujemy upamiętniania okupantów spod znaku sierpa i młota'').
Teraz pojawił się nowy pomysł na „szubienice”. Architekt Radosław Guzowski, który zaprojektował zagospodarowanie placu Dunikowskiego, zaproponował do czasu ostatecznej decyzji okrycie monumentu materiałem flagowym w ukraińskie barwy. Przygotowany na kanwie tego pomysłu wniosek trafił do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i jest w tej chwili rozpatrywany.
- Zanim podejmiemy ostateczną decyzję co do przyszłości pomnika, będziemy jeszcze rozmawiać ze specjalistami, a także zasięgać opinii mieszkańców w tej sprawie - mówi dyrektor Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków, Gabriela Konarzewska. - A osłonięcie monumentu barwami Ukrainy sprawiłoby, że dzieło zyskałoby inny wydźwięk.
Komentarze (52)
Dodaj swój komentarz