Przypomnijmy, sprowadzenie do Olsztyna 100 parkomatów kosztowało miasto w sumie 1,3 mln złotych. Firma MBS, która wygrała przetarg jest odpowiedzialna za zaprogramowanie urządzeń, serwisowanie oraz pobieranie opłat za parkowanie. To również ta firma jest odpowiedzialna za opróżnianie parkomatów oraz konwojowanie monet do banku wskazanego przez miasto.
Urządzenia działają od 2011 roku w wyznaczonych strefach płatnego postoju. Jak dotąd sprzęty funkcjonowały bez większych awarii.
Jak się jednak okazuje – co najmniej jeden z parkomatów nie działa poprawnie. Chodzi o sprzęt stojący przy centrum handlowym Manhattan przy pl. Pułaskiego. Parkomat odczytuje 2 rosyjskie ruble jako polską złotówkę i zezwala na półgodzinne parkowanie. To oznacza, że postój kosztuje 10 polskich groszy – tak bowiem można przeliczyć wartość rubla.
O awarii dowiedzieliśmy się z filmiku, który trafił do sieci. Postanowiliśmy to sprawdzić. Rzeczywiście okazało się, że wrzucona do urządzenia rosyjska moneta jest akceptowana przez parkomat.
Jak się okazuje - problem z rublami znany jest serwisantowi i dostarczycielowi parkomatów od dawna.
- Problem ten jest znany właścicielom firmy od dawna. Wciąż jednak nie opracowano odpowiedniego selektora, który skutecznie zniwelowałby tę usterkę. My jesteśmy tylko serwisantami tu w Olsztynie, możemy jedynie przekazywać kolejne zgłoszenia - mówi nam jeden z pracowników serwisu olsztyńskich parkomatów.
Z powodu tej awarii traci miasto, które zamówiło parkomaty, i które pobiera opłaty za postój w strefie. Co więc na to urzędnicy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu?
- Problem nie jest nowy. Na szczęście dość sporadyczny. Ostatnio odnotowujemy mniej takich przypadków, choćby ze względu na mniejszą liczbę Rosjan odwiedzających nasze miasto, a także mniejszą liczbę rodaków podróżujących do obwodu kaliningradzkiego. Ponadto operator serwisujący parkomaty systematycznie kalibruje selektory na monety. Różnica w wadze między monetą jednozłotową a dwurublówką jest tak nieduża, że może dochodzić do sytuacji, w której opłatę za postój można wnieść bilonem Federacji Rosyjskiej. Taki problem występuje zwłaszcza teraz, przy zmiennej pogodzie, wyższej wilgotności powietrza, dużej różnicy temperatur. Niemniej firma serwisująca parkomaty w Olsztynie systematycznie reguluje selektory, by przypadków kiedy nieuczciwemu kierowcy oszustwo się powiedzie było jak najmniej. Jest na pewno sumienna w tej kwestii, bo sama ponosi koszt takich nieuczciwych transakcji. Straty te nie przekraczają kilkudziesięciu złotych miesięcznie - informuje Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz