Na projekcję przyszło około 200 osób. Takiego oblężenia przed olsztyńskim kinem dawno nie widziano. Kolejka do kasy wiła się przez kawiarnię i przedsionek, a kończyła – dopiero na dworze. Po raz pierwszy od dawna widzowie zasiedli także na balkonie, ponieważ główna sala kinowa nie była w stanie pomieścić wszystkich chętnych. Witając publiczność przed projekcją, Konrad Lenkiewicz, właściciel kina, wspominał, że ostatni raz widział w Awangardzie tylu widzów gdy wyświetlano tu „Pasję” Mela Gibsona.
Jak się okazało, olsztynianie są otwarci na nowe inicjatywy, chcą uczestniczyć w życiu kulturalnym i chcą ze sobą rozmawiać. Świadczy o tym także frekwencja w czasie dyskusji po filmie. Na spotkaniu z psychologiem, Aliną Bugaj, zostało na sali kinowej ponad 80 osób. Ci, którym nie wystarczyła oficjalna część dyskusji, przenieśli się później razem z zaproszonym gościem do sali na górze, gdzie prawie do godziny 22 kontynuowali rozmowę.
Uczestnicy podkreślali, że bardzo ważna była możliwość nie tylko obejrzenia ciekawego filmu niepokazywanego wcześniej w Olsztynie, ale też szansa na wymianę poglądów, spieranie sie i konfrontowanie swojej interpretacji filmu z refleksjami innych osób.
Prawdziwym sprawdzianem dla grupy TU SIĘ MOVIE będzie kolejne spotkanie. Czy uda się powtórzyć frekwencyjny sukces?
Przekonamy się w kolejną pierwszą środę miesiąca – 2 marca o godz. 18.00. W programie spotkania - zatytułowanego „Kino o kobietach nie tylko dla kobiet” przewidziano aż dwie projekcje – film „Kobiety bez mężczyzn” pochodzącej z Iranu Shirin Neshat oraz krótkometrażówkę „Aria Diva” Agnieszki Smoczyńskiej.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz