Wszystko wskazuje na to, że były dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie Paweł J. nie dopełnił swoich obowiązków poprzez poświadczenie nieprawdy w dokumentach dotyczących realizacji jednego z kontraktów budowlanych. W wyniku tego odstąpił od naliczenia kar umownych w związku z niewywiązywaniem się z umowy wykonawcy projektu. Skutkowało to uniknięciem kary w wysokości co najmniej 136 tys. zł i było jednocześnie działaniem na szkodę interesu publicznego. W prokuraturze usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków. Dwaj pozostali mężczyźni usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej protekcji. Jak ustalono w toku śledztwa olsztyński przedsiębiorca Romuald C. powoływał się na wpływy w olsztyńskim urzędzie. Wszystko wskazuje na to, że w zamian za korzyść majątkową od kołobrzeskiego przedsiębiorcy podjął się pośrednictwa w uzyskaniu pozytywnych decyzji. Prokuratura zastosowała wobec wszystkich poręczenia majątkowe.
O sprawdzaniu dokumentacji drogowców przez CBA pisaliśmy już we wrześniu 2011 roku. TU->
Wtedy przedstawiciele MZDiM przyznawali, że CBA zwróciło się do jednostki z prośbą o udostępnienie dokumentów związanych z rewitalizacją olsztyńskich skwerów.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz