Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu cztery wnioski. Wszyscy oskarżeni to osoby wręczające łapówki - pracownicy firm świadczących usługi szpitalowi wojewódzkiemu. W trzech przypadkach oskarżeni dobrowolnie poddali się karze. Najbardziej obciążony oskarżony zgodził się na karę czterech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na siedem lat i 12 tysięcy złotych grzywny. Bożena M., mimo nagranych rozmów telefonicznych, wskazujących na przyjmowanie przez nią korzyści majątkowych jednak nadal nie przyznaje się do winy. W jej przypadku prokuratura pierwsze zarzuty postawiła w lipcu 2007 roku. Była dyrektor szpitala podejrzewana jest o przyjęcie co najmniej 50 tysięcy złotych łapówki i wartych 2,5 tysiąca złotych kosmetyków, przy okazji kilkunastu przetargów. Kolejny akt oskarżenia Bożeny M. będzie skierowany do sądu w marcu. Wcześniej jednak, bo na początku lutego, prokuratura przekaże do sądu akty oskarżenia wobec dwóch innych podejrzanych.