Piękna pogoda, jeszcze kilka spokojnych tygodni dzielących żaków od sesji, stanowią świetną okazję do zrelaksowania się przed egzaminami na świeżym powietrzu, przy grillu. Takim imprezom często towarzyszy spożywanie alkoholu ''pod chmurką''. I choć w całym mieście jest to surowo karane przez Straż Miejską lub Policję, w kortowskim kampusie jest inaczej.
Z opinii większości mieszkańców Olsztyna wynika, że nawet jeśli w miejscach publicznych (tj. parki, ulice, osiedłowe ławki, cmentarze) zakaz powinien być egzekwowany, to Kortowo należy traktować z lekkim przymrużeniem oka. Studenci mogą więc cieszyć się wiosną w towarzystwie przyjaciół i... złocistego napoju, gdyż wydaje się, że mają swoiste przyzwolenie społeczne do tego typu działań. Oczywiście, jak podkeślała większość olsztynian, we wszystkim należy zachować umiar.
Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że ten "ludzki" sposób podchodzenia przez służby mundurowe do zakazu spożywania alkoholu w miejscu publicznym pozostanie niezmieniony oraz, że studenci doceniając pozytywny stosunek władz miasta do praw ich społeczności, nie dadzą nikomu powodu do zaostrzenia kontroli w Kortowie. Otrzymując kredyt zaufania, należy udowodnić, że się na niego zasłużyło.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz