Warto zastanowić się nad dwiema rzeczami- czy wyrzucając ulotkę z przyzwyczajenia nie tracimy szansy na zapoznanie się z ofertą, która mogłaby się okazać dla nas idealna? A z drugiej strony, czy właściciele i managerowie firm reklamujących się poprzez ulotki swoją nachalnością nie zniechęcają potencjalnych klientów do produktu, tracąc szansę na uzyskanie możliwie jak największego dochodu i wyrobienie sobie renomy?
Specjaliści ds. marketingu i reklamy zdają sobie sprawę z częstotliwości tego zjawiska. Mówią, że aby inwestycja w ulotki okazała się trafna, należy przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze, "ulotkarze" nie powinni stać blisko koszy na śmieci. Jeśli odbiorca oferty musi przejść daną drogę aby wyrzucić ulotkę, automatycznie wzrasta szansa, że na nią w ogóle spojrzy. Dlatego zasada druga mówi,że na ulotkach logo firmy oraz korzyści, jakie może odnieść klient, powinny być wyszczególnione krzykliwą i dużą czcionką. Ponadto, nie każdy powinien otrzymać taką ulotkę- oferty firm są zwykle skierowane do jakiejś konkretnej grupy odbiorców i dobrze jest gdy osoby rozdające reklamy potrafią ocenić komu dać papierek, którego wydrukowanie przecież kosztuje.
A odbiorcy? Zanim mimowolnie pozbędziemy się ulotki, zerknijmy z jaką ofertą mamy do czynienia. Nas nic to nie kosztuje, a być może kiedyś skorzystamy z propozycji reklamodawców i, na przykład, zaoszczędzimy pieniądze dostając kupon promocyjny.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz