W listopadzie komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego zaleciła zarządowi dróg nie zrealizowaną dotąd zmianę organizacji ruchu na przebudowanym niedawno skrzyżowaniu ulic Sikorskiego, Tuwima i Synów Pułku. Chodziło o wprowadzenie bezkolizyjnych skrętów w lewo. Tymczasem w grudniu na skrzyżowaniu wydarzył się tragiczny wypadek, w którym zginął pasażer samochodu osobowego. Choć jego przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa, policja twierdzi, że gdyby wprowadzono zalecany bezkolizyjny skręt w lewo, być może tej tragedii udałoby się uniknąć. Prezydent Małkowski zapowiedział, że jeśli dyrektor Jaszczuk nie znajdzie uzasadnienia dla opóźnień we wprowadzaniu zalecanych zmian, pożegna się ze stanowiskiem. Dyrektor Paweł Jaszczuk nie odbierał dziś telefonów. Zalecane bezkolizyjne skręty w lewo zostaną wprowadzone na skrzyżowaniu Sikorskiego i Tuwima do soboty.