Data dodania: 2006-02-25 00:00
Koleiny utrudniają życie olsztyńskim kierowcom
Po roztopach znów chwycił mróz. Osiedlowe uliczki zamieniły się w lodowiska poprzecinane głębokimi koleinami, a nasza redakcja przypomina centrum akcji Zima.
Olsztynianie telefonują do nas co chwila, oburzając się na oblodzone i trudno przejezdne ulice, głównie na osiedlach. Proszą o interwencję. - Dzwonię z ul. Andersa - mówi Jacek. - Po jednej stronie naszej ulicy są szeregowce, a po drugiej bloki. Mieszka tu sporo osób, a ruch może odbywać się tylko środkiem ulicy, bo są potworne koleiny. Rozmawiałem z sąsiadami i żaden nie widział ostatnio pługa na naszej ulicy.
Kierownik administracji osiedla Kormoran mówi, że odśnieżanie tej ulicy należy do miasta. - Mamy tylko jeden odcinek ul. Kleeberga do bloków nr 7 i 9 - mówi kierownik. - Pozostałe ulice są miejskie. Niestety, jeździ się po nich kiepsko.
Podobne kłopoty mają mieszkańcy Likus. Odśnieżając chodniki przed posesjami spychają śnieg na jezdnię. - A pługi chyba omijają nasze osiedle szerokim łukiem - skarży się Bartosz, jeden z mieszkańców. - Wystarczy zjechać z ul. Bałtyckiej zaraz za wiaduktem w kierunku naszego osiedla i zaczyna się masakra. Koleiny nie pozwalają, by na ulicy minęły się dwa samochody. Jazda może skończyć się wypadkiem.
Tak stało się na ul. Jaroszyka w pobliżu skrzyżowania z ul. Jarocką, gdzie na niewielkim wzniesieniu zderzyło się pięć samochodów. Powód? Jezdnia nie była posypana piaskiem. - Jesteśmy niezadowoleni z tego, jak miasto sprząta ulice na naszym osiedlu - mówi Piotr Wałecki, wiceprezes SM Jaroty.
Podobnie o efektach pracy miejskich służb porządkowych mówi Jerzy Okulicz, prezes Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej: - Rozumiem zarząd dróg, bo zima jest ostra, ale nie rozgrzeszam - mówi Okulicz.
Co na to Paweł Jaszczuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Mostów i Zieleni? - Mamy wyznaczoną kolejność odśnieżania - tłumaczy Jaszczuk w faksie przesłanym do redakcji. - Po zakończeniu zadań na drogach pierwszej i drugiej kolejności przystępujemy do usuwania zagrożeń na wszystkich ulicach zaliczonych do trzeciego standardu, w tym wymienianych przez państwa czytelników. Staramy się likwidować lodowe kolein w trybie pilnym.
Dlaczego więc olsztyńscy kierowcy muszą zmagać się z koleinami? Na polecenie zarządu dróg miejskie ulice sprzątają firmy PUDiZ i Centbet. Czy mają dość sprzętu na skuteczną walkę z zimą? - Sprzętu mamy dokładnie tyle, ile zamawiający sobie życzy. Jeździmy tam, gdzie chce zarząd dróg, a efekt to zawsze średnia między możliwościami a chęciami - mówi Jerzy Żarkiewicz, prezes PUDiZ.
Radź sobie sam!
Coraz więcej olsztynian organizuje odśnieżanie osiedlowych dróg we własnym zakresie. Jeśli masz dość kolein na drodze do domu i masz pieniądze, możesz zamówić sobie odśnieżanie. Olsztyńskie firmy budowlane wypożyczają spychacze - godzina pracy kosztuje od 80 do 110 zł brutto.
Cięższy sprzęt, o ile jest wolny, można wynająć też w PUDiZ-ie. Cena zależy do rodzaju pługa i powierzchni, jaką chcemy odśnieżyć. Maksymalna stawka to 90 zł za godzinę pracy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz