Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że został on skradziony dzień wcześniej na terenie Holandii. Toyota prius o wartości rynkowej około 60 tysięcy złotych została zabezpieczona na parkingu policyjnym.
Tomas T. został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci pracujący nad ta sprawą ustalili, że polskie tablice rejestracyjne z zabezpieczonego auta również pochodziły z kradzieży. W konsekwencji swojego czynu 25-latek z Litwy usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek Policji i Prokuratury wobec podejrzanego sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na 2 miesiące.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz