Od jakiegoś czasu do policjantów docierały sygnały o kradzieży drewna z parku wpisanego w rejestr zabytków krajobrazowych niedaleko Małdyt. Policjanci zajmujący się tą sprawą, wczoraj zatrzymali na gorącym uczynku Tomasza D., który przygotowywał drzewo do wywózki. Po sprawdzeniu okazało się, że 25-latek nie ma zgody na wycinkę drzew. Jego łupem miał stać się buk o wartości około tysiąca złotych.
Tomasz D. trafił do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży drewna.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz