Data dodania: 2006-04-07 00:00
Lekarze protestują
Od rana trwa ogólnopolski protest lekarzy. Polega on na odwołaniu planowych zabiegów i wizyt. Lekarze domagają się 30 procentowej podwyżki płac i zwiększenia nakładów na służbę zdrowia.W Olsztynie normalnie pracuje Szpital Wojewódzki.
Kierownictwo placówki przekazało informację, że poziom finansowania jest tam zadowalający i tamtejsi lekarze doszli do wniosku, że forma informacyjna i poparcia pozostałych kolegów, którzy przyłączyli się do protestu będzie wystarczająca - powiedział Dudziński. Normalnie pracuje też onkologia w olsztyńskiej Poliklinice.
Na pomoc lekarską mogą liczyć tylko te osoby, których życiu zagraża niebezpieczeństwo. Niskie płace powodują, że coraz więcej lekarzy wyjeżdża do pracy za granicę kraju. W regionie jest około 3,5 tysiąca czynnych zawodowo lekarzy i jak powiedział dr Leszek Dudziński, prezes Warmińsko - Mazurskiej Izby Lekarskiej, część z nich wybrała dostatnie i spokojniejsze życie w krajach zachodniej Europy co źle rokuje regionalnej służbie zdrowia. Do pracy za granicę wyjechało już 150 lekarzy, a kolejny tysiąc osiągnie wkrótce wiek emerytalny. A to źle rokuje, dodał Dudziński. W całej Polsce za granicę wyjechało około 13 tysięcy lekarzy i kilka tysięcy pielęgniarek.
Do protestu lekarzy przyłączyły się pielęgniarki 4, z prawie 30 szpitali na Warmii i Mazurach. Urlopy na żądanie wzięły siostry w olsztyńskim Szpitalu Dziecięcym i Poliklinice, w Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu, a także w Szpitalu Powiatowym w Biskupcu. Szefowa związku zawodowego pielęgniarek i położnych na Warmii i Mazurach Elżbieta Butkiewicz mówi, że ich protest będzie symboliczny, bo obecnie pielęgniarek jest tak mało, i wzięcie dnia wolnego sparaliżowałoby pracę szpitali i odbiło się na bezpieczeństwie chorych. Siostry popierają protest lekarzy, ale są w trakcie dyskusji w tzw. Komisji Trójstronnej. Pielęgniarki napisały w oświadczeniu, że liczą na zapewnienia premiera, że ustawa o opiece zdrowotnej zostanie wkrótce zmieniona. Są jednak zdania, że rząd powinien już teraz sięgnąć po rezerwy budżetowe i rozpocząć rozmowy o podwyżkach. Jeśli rozmowy Komisji Trójstronnej nie przyniosą efektu, to 7 maja rozpoczną się ogólnopolskie protesty pielęgniarek.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz