Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2007-11-20 22:37

redakcja_515168

Lśniące kamienice szokują jaskrawymi kolorami

Kolejne odnawiane budynki w mieście wracają do kolorystyki sprzed lat. Czasem ich nowe elewacje potrafią wprawić w zdziwienie

reklama
Kilka dni temu odsłonięta została po remoncie kamienica przy ul. Grunwaldzkiej. Oczom przechodniów ukazała się niebieskawa elewacja. Ale to nie pierwsza stara kamienica w Olsztynie, która w pierwszej chwili może szokować olsztynian. Od niedawna możemy podziwiać nową elewację pięknego pałacyku przy ul. Dąbrowszczaków 3, od ubiegłego roku kamienica przy ul. Pieniężnego, niedaleko poczty, jest zielona. Wcześniej ich kolorystyka była zupełnie inna. To tylko kilka przykładów. Kiedyś ludzie nie bali się kolorów W jaki sposób dobiera się kolory dla zabytkowych budynków? - Są ustalane na podstawie badań. Zwykle przywraca się pierwotną kolorystykę, choć poszczególne przypadki są rozpatrywane indywidualnie - mówi Anna Juszczyszyn, miejski konserwator zabytków. - Kiedyś architekci nie bali się kolorów. A inwestorzy używając ich, chcieli się w ten sposób odróżnić od innych. Pod koniec XIX wieku dużo do powiedzenia miała już policja budowlana, która dbała także o to, żeby nawet intensywne kolory współgrały z otoczeniem - mówi Andrzej Rzempołuch, historyk sztuki z Muzeum Warmii i Mazur, autor książki "Architektura i urbanistyka Olsztyna 1353-1953". Jak ustalanie kolorów wygląda teraz w praktyce? Nie jest to łatwe. - Często bardzo trudno dojść do oryginalnej kolorystyki, choć to najlepsze rozwiązanie. Jeśli są materiały historyczne, nie ma z tym problemu. W innych przypadkach szukamy choć fragmentu pierwotnej elewacji i na tej podstawie opracowujemy kolorystykę całego obiektu - mówi konserwatorka Małgorzata Birezowska. Czasami właściciel chce inny kolor. Co wtedy? Nie zawsze też to, co ustalą konserwatorzy w czasie badań, podoba się właścicielowi budynku. - Wtedy konieczne są negocjacje - dodaje miejska konserwator zabytków. - Spotykałem się nieraz z sytuacją, że pierwotne kolory nie odpowiadały inwestorowi. Wtedy powstaje pytanie, co robić. Czy odrzucić to zlecenie, bo musiałbym to zrobić wbrew sobie, czy też starać się dojść do porozumienia - przyznaje architekt Marek Kowalczyk. Sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje, gdy przez lata zmieniło się otoczenie budynku. - Chodzi o to, żeby kolory współgrały z sąsiedztwem. A nie ma niestety nikogo, kto by nad tym czuwał. Brakuje koordynatora - zauważa Birezowska. - Na przykład zespół budynków straży pożarnej przy ul. Niepodległości. Odremontowany budynek wytwórni wód od strony ul. Śliwy był pierwotnie ceglany. Teraz elewacja została zmieniona na jasną i nie pasuje choćby do odnowionego wcześniej budynku straży. Nie bądźmy ortodoksyjni O tym, że nie należy się kurczowo trzymać historycznych kolorów, mówi też Andrzej Rzempołuch. - Sądzę, że nie trzeba być zbyt ortodoksyjnym. Z jednej strony godzimy się na plastikowe okna i dachówki niepasujące do zabytkowego charakteru obiektów [tak było w czasie remontu budynku dawnej Rejencji przy ul. Plater - red.], więc dlaczego mamy kurczowo trzymać się koloru. Sądzę, że inwestor powinien mieć w tym więcej swobody i należy uwzględniać także jego oczekiwania i gust - mówi historyk sztuki. - Na przykład willa Beyera przy ul. Schreibera nie ma pierwotnej wiśniowej kolorystyki, a mimo to uważam, że jest to udana realizacja. Poza tym przez wieki zmieniało się tło i to również trzeba brać pod uwagę. Jako przykład podaje też pałacyk przy ul. Dąbrowszczaków, który wrócił do pierwotnej brzoskwiniowej barwy. - Zarówno poprzednia szara, jak i obecna kolorystyka są nieciekawe i mdłe. Nie stałoby się nic złego, gdyby wybrać taką, która bardziej podkreślałaby urodę budynku - mówi Andrzej Rzempołuch. Na zdjęciu 1: Zdecydowana większość mieszkańców dopiero po remoncie zauważyła ciekawe detale architektoniczne na elewacji kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej. Ale kolor długo będzie zaskakiwał. Na pozostałych zdjęciach: nowe kolory pałacyku przy ul. Dąbrowszczaków i Pieniężnego.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl