Na osiedlach, w których mieszkają studenci ''słychać'', że żacy wciąż są obecni w mieście. Podobnie na wydziałach UWM-u, gdzie elegancko ubrani żacy czekają '' na obrony'' swoich prac magisterskich, czy licencjackich.
Nie tylko oni zostali w mieście. Jest bowiem też spora grupa studentów przyjezdnych, którzy zostali w Olsztynie z innego powodu. Niektórzy z nich podjęli tu pracę wakacyjną, inni praktyki zawodowe. Są również tacy, którzy po prostu nie chcą wakacji przesiedzieć w domu - to studenci, którym życie w stolicy Warmii i Mazur wydaje się ciekawsze niż w ich rodzinnych stronach. Jak to tłumaczą?
- Zostałem, bo u mnie w Ostrołęce nie mam tylu ciekawych wydarzeń, jakie szykują się w Olsztynie. Mówię o koncertach w ramach Olsztyn Green Festival, czy turnieju siatkówki plażowej Grand Slam. Na takie wydarzenia warto przyjechać z drugiego krańca Polski, a ja mam ten przywilej, że tu studiuję, a więc jestem na miejscu - mówi Rafał, student UWM-u.
KW
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz