Jak powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn Sławomir Machnik, dyrektor Wydziału Geodezji i Nieruchomości olsztyńskiego Ratusza, raz do roku urzędnicy mają prawo zaktualizować opłaty w oparciu o wartość gruntu, a ta w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosła nawet czterokrotnie. Stąd tak wysokie podwyżki. Mieszkańcy, którzy nie zgadzają się z wysokością nowych stawek, masowo zgłaszają się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, bo tylko ta instytucja może podważyć decyzję miejskich urzędników. Jak powiedział Bogdan Muzyczuk, prezes SKO w Olsztynie, do tej pory z takimi wnioskami zgłosiło się kilkuset mieszkańców Olsztyna. Tylko wczoraj do SKO trafiło 180 takich pism. Muzyczuk dodał, że pierwsze decyzje SKO w tej sprawie poznamy w połowie stycznia.