Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2012-11-22 12:03

Redakcja

Olsztyn kontra reszta regionu

To, że województwo warmińsko-mazurskie prezentuje najwyższym, wręcz krytyczny poziom bezrobocia na tle kraju nie jest nowością. Sam Olsztyn jednak, jak się okazuje w aspekcie bezrobocia wygląda nader okazale. Dlaczego?

reklama

Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie, stopa bezrobocia w Olsztynie wynosi około 7%. Wielu specjalistów zadaje sobie pytanie, dlaczego pomiędzy poszczególnymi miastami naszego regionu występują aż tak duże różnice w zatrudnieniu. Odpowiedź nie jest prosta. Wiadomo, że Olsztyn jest głównym ośrodkiem gospodarczym oraz edukacyjnym i kulturowym tej części kraju, jednak czy to zaszczytne miano ma aż tak duże przełożenie na poziom zatrudnienia?

Jeszcze 100 lat temu Olsztyn nie był miastem, które specjalnie wyróżniał się na tle innych miast w tymże regionie. W połowie XIX wieku, Olsztyn stał się bardzo ważnym węzłem kolejowym i drogowym, utworzono rejencję oraz przyznano miastu status miasta wydzielonego na prawach powiatu. To właśnie w tym okresie odnotowano największy wzrost populacji mieszkańców i niezwykły skok w rozwoju miasta. Olsztyn stał się miastem o niezwykłej sile przemysłowej, to właśnie tutaj mieściły się fabryki maszyn Karla Roenscha oraz spółki Beyer i Thiel, a także fabryka zapałek Juliusza Landedorfa. Tuż po II wojnie światowej miasto przeżyło kolejny rozkwit i stało się ośrodkiem administracyjnym Warmii i Mazur.

W latach 60 ubiegłego wieku, miasto docenili producenci ogumienia i w Olsztynie otworzono pierwsze w tym rejonie Polski, Olsztyńskie Zakłady Opon Samochodowych. Trend ten trwa do dziś i w mieście działają fabryki opon samochodowych takich światowych producentów jak np. Michelin.

Oczywiście obok przemysłu oponiarskiego, rozwinął się także przemysł drzewny i meblarski, którego przedstawicielami są w Olsztynie takie firmy jak m.in. Mazur Comfort, Mebelplast, Mazurskie Meble Trading Sp. z o.o. Szacuje się, że te branże zatrudniają łącznie ok 20 tys. osób z Olsztyna oraz najbliższych okolic. Warto wspomnieć o tym, że równie dobrze rozwinął się przemysł spożywczy i funkcjonuje tu Grupa Indykpol oraz Grupa Polmlek, które zatrudniają łącznie od 3 do 5 tysięcy osób.

Z obserwacji Olsztyńskiego rynku pracy, przez niezależnych specjalistów z portalu infopraca.pl wynika, że miasto oferuje bardzo duże możliwości zatrudnienia. Na portalu ukazuje się ponad 150 ogłoszeń o pracę w przeciągu miesiąca, a branże, które najczęściej poszukują nowych pracowników to przemysł spożywczy, handel oraz transport i obsługa klienta. Na uwagę zasługuje fakt, że mimo określonej ilości ofert na rynku pracy, nie są to zawsze oferty, które pokrywają się z oczekiwaniami osób poszukujących zatrudnienia. Zwykle są to oferty pracy sezonowej lub takiej, w której wymagania stawiane nowemu pracownikowi są nieadekwatne do wynagrodzenia, a dobrze wykształcony młody człowiek nie chce pracować za socjalne minimum.

Taka sytuacja bardzo często zmusza młodych ludzi do opuszczenia miasta i poszukiwania lepszego zatrudnienia w innych, bardziej rozwiniętych miastach takich jak Warszawa, Poznań, czy też Wrocław.

Sprawdź aktualne oferty pracy w Olsztynie.

 

 

Źródło: przygotowany przez portal www.infopraca.pl

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • excalibur 2012-11-26 14:08:26 89.228.*.*
    Roland ale u nas UP wcale nie mają za zadanie wyszukiwanania ofert pracy, z mojego punktu widzenia te urzędy są zbędne - całkowicie!, toć tam czekają tylko aż potencjalny pracodawca sam się do nich zgłosi, zamiast samemu organizować, chodzić dzwonić pytać.... a że tak nie jest wiem z pierwszej ręki, kolejny problem to, to że UP jest tylko dla osób zarejestrowanych, a tych niezarejestrowanych (z różnych powodów np meldunkowych) jest pewnie z drugie tyle....a oferty pracy jakie ma UP to dramat i tyle
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Roland 2012-11-26 10:28:53 83.9.*.*
    Pierwszy i podstawowy problem to brak selekcji ofert pracy. Ja sobie nie mogę wyobrazić jak w normalnym kraju państwowy urząd pracy może przyjąć ofertę, która wymaga dużych umiejętności i wielkiego zaangażowania, a oferuje minimum płacowe. W Niemczech urzędnik urzędu pracy od razu odrzuciłby taką ofertę i powiedział, że za takie pieniądze to niech sobie pan Schmitt sam pracuje, a nie szuka frajerów. u nas idziesz do urzędu i widzisz panią, która wciska ci ofertę pt. praca na dwie zmiany za 900 netto. Wywaliłbym na zbity pysk takich urzędników.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Antoś 2012-11-22 12:53:36 46.186.*.*
    nawet gas do tiko jest najdroższy
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • realista 2012-11-22 12:52:37 46.186.*.*
    To że w Olsztynie jest mniejsze bezrobocie niż w Biskupcu czy Bartoszycach, to nie znaczy, że jest różowo - umowy śmieciowe, za psi grosz, wyzysk jak w XIX wieku, trzeba uciekać. P.S: OSTATNI GASI ŚWIATŁO!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • excalibur 2012-11-22 12:38:36 89.228.*.*
    praca w olsztynie? jaka praca? sam i wielu moich znajomych osobiście powtórzę OSOBIŚCIE roznosiło Cv do pracodawców (tych z ogłoszeń i potencjalnych) wysyłało mailem, pocztą i co i nic ponad rok szukania i nic zero, trzeba zwijać manatki i uciekać do większych miast niestety...taka prawda że olsztyn nic absolutnie NIC nie jest w stanie zaoferować, jak praca to w urzędach gdzie 90% jest ustawione, reszta to jakieś śmieciówy za grosze bez gwarancji i jakichkolwiek perspektyw, niestety ale ludze w kwalifikacjami po kursach studiach nie mają tu czego szukać.....
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl