Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło 28 maja 2024 r. w godzinach porannych na odcinku drogi Wadąg-Słupy (gmina Dywity).
Według ustaleń prokuratora, 74-letni Roman J., jadąc samochodem marki Nissan od strony miejscowości Słupy, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności, nienależycie obserwował drogę i nie zatrzymał się zbliżając się do wyznaczonego przejścia dla pieszych, pomimo, że pieszego przepuszczał inny jadący z przeciwka samochód.
W rezultacie oskarżony miał potrącić 12-letniego Krzysia. Chłopiec w wyniku wypadku doznał rozległych obrażeń ciała. Zmarł 5 czerwca 2024 r. w szpitalu w Olsztynie.
Kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy, natomiast pojazd, którym kierował był sprawny technicznie.
Oskarżony Roman J. na pierwszym terminie rozprawy przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia i przeprosił rodziców pokrzywdzonego chłopca za to, co się stało.
W toku postępowania przygotowawczego 74-latek nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśniał, że nie widział chłopca, którego potrącił.
Sąd w piątek przesłuchał dwoje świadków. Jednak z uwagi na konieczność przesłuchania świadka, który nie stawił się dzisiaj w sądzie, rozprawa została przerwana do 28 marca 2025 r.
Czytaj również:
Nie żyje 12-latek potrącony na przejściu dla pieszych w Kieźlinach
Jest akt oskarżenia w sprawie śmiertelnie potrąconego 12-latka w gminie Dywity
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz