Data dodania: 2007-04-13 10:47
Pieniądze wypłynęły z ZBK nr 2
79 tys zł upłynniła kasjerka z Zakładu Budownictwa Komunalnego nr 2. Prezydent Czesław Małkowski odwołał zarząd, zaś całą sprawę bada
Jedna z kasjerek Zakładu Budownictwa Komunalnego ukradła spółce 79 tys zł. Sprawą zajęła się prokuratura,która ma wyjaśnić, w jaki sposób doszło do defraudacji. Prezydent Małkowski zażądał nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników ZBK. Podczas posiedzenia doszło do odwołania zarządu. Urząd Miasta, formalny właściciel ZBK otrzymywał sygnały o naruszaniu prawa przez kierownictwo Zakładu nr 2. W ubiegłym roku specjalna komicja badała donos, którego autor sugerował, że szefowie ZBK bawili się na imprezie sponsorowanej przez spółkę- wykonawcę usług dla ZBK. Miasto miało również zastrzeżenia co do sposobu prowadzenia finansów spółki.
Piotr Miszczak, prokurator Prokuratury Olsztyn-Południe powiedział dziennikarzom „Gazety Olsztyńskiej”, że kasjerka kradła pieniądze od pięciu lat. Za defraudację grozi jej od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz