Data dodania: 2006-10-16 00:00
Pierwszy olsztyński drapacz chmur
Wysoki na 20 pięter, z podziemnymi parkingami i restauracją na samej górze - w Olsztynie ma powstać najwyższy budynek w regionie. Koszt budowy takiego apartamentowca to kilkadziesiąt milionów złotych.
Pierwotnie inwestorzy myśleli o 14 kondygnacjach, teraz ma być ich aż 20. Byłby to najwyższy budynek w regionie. Obiekt o powierzchni ponad 9000 metrów kwadratowych ma być wykonany przede wszystkim ze szkła i aluminium. Wstępną koncepcję przygotowało dwóch olsztyńskich architektów: Maciej Deja i Tomasz Gryglicki.
W sąsiedztwie planowanego apartamentowca stoi kilka wieżowców, każdy wysokich do 30 metrów. Apartamentowiec ma być dwukrotnie wyższy. - Do piątego piętra będą lokale usługowe, w tym gabinety, kancelarie itp. Następne kondygnacje to już mieszkania. Na ostatnim piętrze budynku planujemy restaurację z atrakcyjnymi widokami. W podziemiach znajdą się parkingi samochodowe - Maciej Deja zdradza szczegóły koncepcji.
Władze miasta są przychylnie nastawione do tej gigantycznej inwestycji. - To bardzo ciekawa koncepcja - ocenia zdawkowo Jerzy Małkowski, prezydent Olsztyna.
Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna: - Zanim wydane zostanie pozwolenie na budowę musimy przygotować m.in. plan zagospodarowania działki, na której ma stanąć apartamentowiec.
Inwestorzy twierdzą, że jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, budowa mogłaby rozpocząć się już w przyszłym roku.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz