Data dodania: 2006-10-08 00:00
Piesi muszą w Olsztynie uważać
Zły stan nawierzchni i zła geometria dróg oraz brak ścieżek rowerowych to mankamenty Olsztyna - piszą autorzy pierwszego raportu o bezpieczeństwie na drogach w naszym mieście.
Raport, na zlecenie ratusza, przygotowali pracownicy naukowi Politechniki Gdańskiej. Dokument analizuje wypadki, do których doszło na drogach w Olsztynie od 2001 do końca 2005 roku. Wtedy w Olsztynie miało miejsce 14 175 kolizji i 1149 wypadków, w których 1675 osób zostało rannych, a 56 osób zginęło. Mimo to na tle innych miast i powiatów w województwie Olsztyn wypada bardzo dobrze - tu najrzadziej dochodzi do wypadków śmiertelnych.
Zdaniem autorów niepokojąca jest jednak wysoka liczba osób rannych, mimo że w 2005 roku było mniej wypadków niż w 2004 (odpowiednio 296 i 322), zginęło też najmniej osób w porównaniu do wszystkich lat poprzednich.
Najwięcej, bo aż 53 proc. wszystkich wypadków, miało miejsce na prostych odcinkach dróg. Nieco mniej - 44 proc. - na skrzyżowaniach.
Spośród wszystkich olsztyńskich dróg najbardziej niebezpieczne okazują się ulice: Dworcowa, Piłsudskiego, Krasickiego i Kościuszki, czyli te, po których jeździ najwięcej samochodów i które stanowią główne arterie miasta. Na drugim biegunie znalazły się ulice: Dąbrowszczaków, Głowackiego i Śliwy. Ale i ruch jest tu znikomy. Uważać trzeba też na skrzyżowaniach ul. Dworcowa-Piłsudskiego, Krasickiego-Synów Pułku i Dworcowa-Żołnierska.
Najniebezpieczniejszymi miejscami na drogach i skrzyżowaniach są przejścia dla pieszych. Tam dochodzi do największej liczby wypadków śmiertelnych, potrąceń i kolizji. Najwięcej ofiar pieszych było wśród młodzieży szkolnej. Jak twierdzą autorzy raportu dzieje się tak, bo do szkół prowadzą zbyt długie i niezorganizowane drogi.
Zarówno piesi, jak i kierowcy szczególnie muszą uważać na osiedlach Kormoran i Kętrzyńskiego. W tym pierwszym miało miejsce 13 proc. wszystkich wypadków. Tutaj też zginęło w ciągu ostatnich lat najwięcej osób - 11.
Najbezpieczniejsze osiedle według autorów raportu, to Brzeziny - 0 zabitych i tylko 4 osoby ranne.
Spośród wszystkich ofiar wypadków aż 23 proc. stanowiły osoby w wieku od 0 do 19 roku życia.
Pracownicy Politechniki Gdańskiej wymieniają mankamenty na drogach Olsztyna: ** zła nawierzchnia i złe wyprofilowanie dróg ** zła organizacja ruchu na skrzyżowaniach ** niebezpieczne jest też otoczenie dróg - drzewa i słupy są zbyt blisko jezdni.
Są też atuty: ** rozbudowywane ścieżki rowerowe oraz modernizowane skrzyżowania przez budowę małych rond i sygnalizację świetlną.
Z raportem zapoznają się na najbliższej sesji radni. Dokument ma posłużyć do opracowania strategii rozwoju bezpieczeństwa Olsztyna na lata 2007-2013.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz