W sobotę (10 lipca) policjanci z Olsztyna otrzymali zgłoszenie, że nietrzeźwy rodzic może opiekować się dzieckiem. Funkcjonariusze na miejscu nikogo nie zastali, ale chcieli sprawdzić, czy dziecku nie dzieje się krzywda, dlatego ustalili jego miejsce zamieszkania.
Rodzice na początku udawali, że nie ma ich w domu, pomimo wydobywających się z pomieszczeń odgłosów. Zostali oni zauważeni przez drzwi balkonowe na parterze budynku. Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili swoje przypuszczenia – w pomieszczeniu zastali kompletnie pijanych rodziców, którzy mieli pod swoją opieką 2-letnią córkę. Badanie policyjnym alkomatem wykazało w organizmie 31-latki blisko 1,5 promila, a 55-latka – blisko 2,5 promila alkoholu. Oboje rodzice nie widzieli w tym nic złego, że kompletnie pijani „opiekowali” się swoją córką. Ostatecznie na miejsce interwencji wezwano babcię, której przekazano dziecko. Do czasu jej przyjazdu 2-latka pozostała pod opieką policjantki.
Tego samego dnia policjanci otrzymali zgłoszenie, że nietrzeźwa matka mająca pod opieką dwójkę dzieci zaczepia przechodniów na terenie olsztyńskiego dworca. Na miejscu funkcjonariusze zastali 35-latkę wraz z jej 5-letnią córką i 6-letni synem. Kobieta już na pierwszy rzut oka wyglądała na kompletnie pijaną – miała problemy z utrzymaniem równowagi, a jej mowa była bełkotliwa. Badanie policyjnym alkomatem wykazało w organizmie kobiety ponad 2,5 promila alkoholu. W tym przypadku matka również twierdziła, że krążące w jej żyłach promile nie przeszkadzają w bezpiecznym sprawowaniu nadzoru na dziećmi. Ostatecznie funkcjonariusze przekazali 5-latkę i jej starszego o rok brata babci, która przyjechała na miejsce.
Stróże prawa z obu interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Jego zadaniem będzie dokładne zbadanie zaistniałych sytuacji. Jeżeli okaże się, że rodzice narazili swoje dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz