Data dodania: 2008-01-02 09:03
Po Sylwestrze
Zarówno strażacy jak i policjanci podkreślają, że tegoroczny Sylwester na Warmii i Mazurach był bardzo spokojny. Obyło się bez poważniejszych wypadków związanych z hucznym witaniem nowego roku.
W Miłakowie niegroźnie poparzyły się fajerwerkami dwie osoby. Dość spokojnie było także przed olsztyńskim ratuszem. Nad bezpieczeństwem bawiących się czuwało kilkudziesięciu policjantów i strażników miejskich. Funkcjonariusze musieli kilkakrotnie uspokajać uczestników imprezy, którzy wywoływali bójki. Chuligani pobili ciężarną kobietę - na szczęście zdrowiu jej i dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Kilka osób zakończyło zabawę w olsztyńskiej izbie wytrzeźwień, ale i tu liczby były mniejsze niż przed rokiem.
Także na drogach obyło się bez poważniejszych wypadków. Było tylko kilka niegroźnych kolizji. Koło Biskupca do rowu wjechał VW Golf. Auto dachowało, ale kierowcy nic się nie stało. Z kolei 2 osoby zostały ranne w wypadku w Stękinach koło Łukty. Zderzyły się tam dwa auta. Ranni zostali przewiezieni do szpitala.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz