Data dodania: 2007-07-26 15:31
Policjanci bawili się piaskiem?
W maju tego roku w Internecie krążył nagrany telefonem komórkowym filmik z interwencji ostródzkich policjantów. Można było zobaczyć na nim jak jeden z funkcjonariuszy pryska obezwładnionemu chłopakowi gazem w oczy. Inspektorat komendy powiatowej i wojewódzkiej zbadał czy policjanci przekroczyli swoje uprawnienia. Okazało się, że
Cała sprawa zaczęła sie od tego, że w na plaży w Ostródzie grupa agresywnej młodzieży zaczepiała przechodniów. Wysłany na miejsce patrol policji rozpoczął interwencję. Policjanci obezwładnili i skuli kajdankami jednego z mężczyzn. Na ratunek rzucił mu się kolega, którego również obezwładniono. Na 54 sekundowym filmie widać było jak policjanci używają wobec nich pałek i gazu łzawiącego. Powstała wówczas wątpliwość, czy policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień. Okazało się, że nie. Inspektorat komendy powiatowej i wojewódzkiej ustalił że policjanci nie bili pałkami skrępowanych mężczyzna. - Ustaliliśmy, że policjanci, uderzając pałkami, kierowali je w ziemię, a nie w zatrzymywanych młodych ludzi- powiedział dziennikarzom „Gazety Wyborczej” Janusz Karczewski, rzecznik prasowy powiatowej komendy policji w Ostródzie. Sprawę pałek mamy więc załatwioną. Ale funkcjonariusze użyli również gazu. W tym przypadku okazało się, że policjant ma prawo połączyć różne środki przymusu bezpośredniego- takie jak skucie kajdankami i pryskanie gazem łzawiącym. Ponadto Karczewski dodał, że mężczyźni nie złożyli skargi na policjantów. Za picie alkoholu i zakłócanie porządku publicznego zostali ukarani mandatem.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz