Data dodania: 2008-04-23 21:51
Policyjna „meganka” rozbita na Sielskiej
Sportowy renault megane, którym funkcjonariusze drogówki na co dzień łapali piratów drogowych, zderzył się z mercedesem. Ranni policjanci są w szpitalu.
Funkcjonariusze jechali ul. Sielską w kierunku centrum. Nagranie z ostatnich sekund przed wypadkiem można zobaczyć na naszej stronie internetowej www.olsztyn.gazeta.pl. Widać na nim, jak nieoznakowany renault zbliża się do skrzyżowania koło Biedronki. Ma zielone światło. Od centrum jedzie mercedes, którego kierowca zaczyna skręcać w lewo w kierunku Dajtek. Za chwilę film się urywa. - Radiowóz jechał z prędkością 63 km/godz. A przypomnę, że na ul. Sielskiej można jechać do 70 km/godz. - mówi Beata Chojnowska, z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Prowadzący mercedesa, według wstępnych oględzin, wymusił pierwszeństwo. - Kierowcy obu samochodów mieli zielone światło, być może kierujący mercedesem jechał na pamięć - uważa Izabela Niedźwiedzka, z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Gdyby ruch na skrzyżowaniu sterowany był wlotami [dla każdego pasa włącza się oddzielnie zielone światło, podczas gdy reszta stoi na czerwonym - red.], to na pewno nie doszłoby do tego wypadku.
W wyniku zderzenia ranni zostali policjanci. Policyjne megane ma zniszczony przód auta, mercedes prawy bok.
Nowe sportowe samochody drogówka kupiła w styczniu, by poskromić piratów drogowych. Wyposażone zostały w nowoczesne wideorejestratory umożliwiające łapanie pojazdów przekraczających prędkość, jadących zarówno z przodu, jak i z tyłu radiowozu.
Zbigniew Staniszewski, rajdowiec, który szkolił policjantów z szybkiej jazdy: - W trakcie szkolenia zwracałem szczególną uwagę, jak ratować się przed zderzeniem. Zawsze trzeba szukać innej możliwości tak, by nie zderzyć się czołowo.
To już drugi w tym roku przypadek rozbicia nieoznakowanego radiowozu, który specjalizował się w walce z piratami. W styczniu na drodze Olsztyn-Naglady policyjny ford mondeo gonił bmw pędzące ponad 180 km/godz. Policjanci stracili przyczepność na mokrej drodze i uderzyli w nadjeżdżający z przeciwka samochód osobowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale ford trafił na złom. Kierujący nim policjant został ukarany mandatem, kierowca bmw niestety uciekł.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz