Data dodania: 2006-01-03 00:00
Projekt przebudowy ulicy Artyleryjskiej
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku ruszy budowa nowej ulicy Artyleryjskiej. Dziś to chyba najbardziej zniszczona ulica w mieście.
Po zakończeniu budowy nowej ul. Sielskiej (od ul. Armii Krajowej do Bałtyckiej), modernizacja ul. Artyleryjskiej okazała się jedną z najważniejszych inwestycji drogowych w mieście. Tą ulicą poruszać się będą samochody jadące tranzytem od Ostródy do granicy w Bezledach - teraz muszą jeździć przez całe miasto: ul. Obrońców Tobruku, Pstrowskiego, Wyszyńskiego, Towarową i Limanowskiego. Dzięki niej skróci się czas przejazdu przez Olsztyn. Nowa ulica będzie prowadzić wzdłuż nasypu kolejowego przez tereny dawnych magazynów przy ul. Gietkowskiej do ul. Wojska Polskiego. Będzie mieć dwie jezdnie z dwoma pasami. Obok zabytkowych wiaduktów kolejowych stanie nowy most nad Łyną. Wcześniej miasto musi wykupić fragment terenu dawnej jednostki wojskowej.
- Razem z ul. Artyleryjską będzie budowany nowy wiadukt nad torami między ul. Partyzantów i Wojska Polskiego. Ten, po którym teraz jeżdżą samochody, jest w kiepskim stanie technicznym i jest zbyt wąski - mówi Paweł Jaszczuk, dyrektor Zarządu Dróg, Mostów i Zieleni w Olsztynie. - Kiedy gotowy już będzie nowy wiadukt, stary zostanie zburzony.
- Na tę inwestycję potrzebujemy przynajmniej 50-60 mln zł, w tym na nowy most na Łynie ok. 15 mln zł, a na przebudowę wiaduktu nad linią kolejową przy ul. Wojska Polskiego - ok. 17 mln zł - mówi Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna. - Będziemy się starać, by sfinansować ją ze środków Unii Europejskiej. W tym roku zlecimy jeszcze przygotowanie dokumentacji technicznej. Budowa mogłaby się zacząć w 2007 r. Potrwa ok. dwóch lat.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz