A | A | A
Data dodania: 2011-01-19 09:50
Iwona Starczewska
Przemoc w rodzinie - tematem tabu?
Znęcał się nad swoją konkubiną, znęcał się nad żoną i dziećmi, wielokrotnie wszczynał awantury, trzymając ofiarę - uderzał jej głową o kuchenne szafki, groził pozbawieniem życia. To tylko niektóre z fragmentów zarzutów, jakie usłyszeli domowi oprawcy w 2010 roku.
reklama
Często zdarza się, że ofiary przemocy domowej informują o swoich problemach policjanta dzielnicowego. To właśnie on zakłada i prowadzi tzw. Niebieskie Karty. Tam notuje się fakt przemocy domowej. Na podstawie tej właśnie informacji, w ubiegłym roku wszczęto 57 postępowań o znęcanie się. Rola policjanta dzielnicowego jest więc ogromna. To zazwyczaj on najlepiej orientuje się w tym, co dzieje się w takiej rodzinie. To on, może doradzić jak rozwiązać tego typu problemy.
Najtrudniejszym etapem jest podjęcie decyzji o tym, że chce się przerwać milczenie i nie godzić się na dalsze bycie ofiarą przemocy domowej - zwykle regularnej, codziennej. Pamiętajmy jednak, że ukrywanie i godzenie się na domową agresję nigdy nie przyniesie spokoju. Co więcej będzie ona narastała i odbije się na pozostałych członkach rodziny na przykład dzieciach, a z czasem może doprowadzić do rodzinnej tragedii.
Kto znęca się nad osobą najbliższą podlega karze nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Warto o tym pamiętać, reagować, przerwać milczenie.
Źródło: KWP Olsztyn/własne
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz