Data dodania: 2006-05-17 00:00
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 10:54
Przez tiry pękają ściany kamienic przy ul. Reymonta
Najpierw pękła rura kanalizacyjna, teraz pojawiają się szczeliny na ścianach i w oknach budynków - mowa o ul. Reymonta, którą - choć nie powinny - ciągle jeżdżą ciężarówki i autobusy omijające zamkniętą ul. Limanowskiego.
Tak jak fani futbolu w napięciu odliczają dni do mundialu, tak olsztyniacy z Zatorza wyczekują końca remontu ul. Limanowskiego. Spełniają się bowiem ich najgorsze obawy, że skierowane objazdem przez ul. Zientary-Malewskiej, Cichą i Poprzeczną ciężarówki zniszczą nie tylko drogi, ale i stare budynki Zatorza. Wróżyli, że tiry i autokary chcące dostać się na drogę nr 51 nie będą jeździć wyznaczoną trasą, ale skracać ją, jeżdżąc ul. Reymonta, która nie jest przystosowana do takiego obciążenia.
Proroctwo właśnie się spełnia, a pierwszą ofiarą są właśnie olsztyniacy z ul. Reymonta. - Zobaczy pan te pęknięcia - pokazuje ścianę w mieszkaniu Paweł Kurek, który wynajmuje lokal przy Reymonta 5 od 3 lat. - Wcześniej ich nie było. Z moimi nowo wstawionymi oknami też jest problem - już są nieszczelne, ciężko się zamykają. Cały budynek drży, gdy tylko ulicą przejedzie ciężarówka. Najgorzej jest nocą.
Jak mówią mieszkańcy Reymonta 5, życie w bloku stało się nie do zniesienia tuż przed długim weekendem. W piątek 28 kwietnia przed blokiem zapadła się jezdnia - ziemię spod niej wymyła woda z pękniętego przyłącza kanalizacji do budynku. Usterkę usuwano dwa dni. - Przyłącze pękło z powodu jeżdżących tędy tirów - mówi Bogdan Silski z Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Budownictwa, które naprawiało awarię. - Istniejąca sieć nie wytrzymuje takiego obciążenia. W miejsce poprzedniego przyłącza wstawiliśmy studzienkę i dopiero do niej podłączyliśmy rury kanalizacji.
Jednak po usunięciu awarii i zasypaniu 4-metrowego wykopu ziemią ekipa nie położyła na wyrwie asfaltu. - Uzgodniliśmy to z inspektorem nadzoru budowlanego - mówi Silski. - Ziemia musiała się ułożyć i ubić.
Ciężarówki zaczęły jeździć jak wcześniej z tą różnicą, że teraz z impetem wpadają w uskok, powstały po usunięciu części asfaltu. - Przeklinam teraz dzień, w którym się do tego bloku przeprowadziłam - mówi Stanisława Stankiewicz z pierwszego piętra. - Nie śpię w nocy, bo budzi mnie huk wpadających w tę dziurę tirów, boję się, że coś się w końcu zawali. Znikąd nie mamy żadnej pomocy, urzędnicy odsyłają nas od drzwi do drzwi.
W sprawie ciężarówek i wyrwy przed blokiem nasza Czytelniczka interweniowała w Urzędzie Miasta. - Urzędnik powiedział mi, że wyrwa zostanie usunięta po zakończeniu remontu Limanowskiego - mówi Stankiewicz. - A w ZBK też się nie kwapią, żeby sprawdzić stan ścian.
Dlaczego po Reymonta jeżdżą tiry, a drogowcy nie załatali jeszcze wyrwy przed blokiem? Czy ktoś sprawdzi stan budynku przy ul. Reymonta 5? Mieszkańcy twierdzą, że przenośne znaki zakazujące wjazdu ciężarówkom na ulice zostały skradzione. - I od tamtego momentu nikt nie postawił nowych - dodaje Stankiewicz.
Paweł Jaszczuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Mostów i Zieleni, zapewnia, że sprawdzi, co stało się ze znakami. I dodaje, że kierowcy tirów, wjeżdżając na ul. Reymonta, łamią przepisy. - Powinny się tym zająć policja albo straż miejska - mówi Jaszczuk. - Po awarii kanalizacji zastanawialiśmy się nad odciążeniem ul. Reymonta. Kłopot w tym, że nie mamy którędy skierować autobusów MPK. Ulica Zamenhofa jest na to zbyt kręta i ma za małą nośność.
A co z wyrwą? - Ekipa, która usuwała awarię, będzie musiała jeszcze raz wykonać swoją pracę. Ten fragment drogi musi mieć taki same parametry nośności jak cała ulica - mówi Jaszczuk. - A teraz tak nie jest.
PRIB obiecuje, że porządek z nierównością zrobi już w najbliższą sobotę. - Poszło już zlecenie do WMPD - mówi Bogdan Silski.
Zadzwoniliśmy też do ZBK I, który administruje budynkiem. - Nic mi o tych pęknięciach i kłopotach nie wiadomo - mówi Zbigniew Kędzierski z działu technicznego ZBK. - Ale nie dziwię się. Jeżdżę sam tą drogą codziennie do pracy i wiem, co się tu dzieje. W piątek zbiorę komisję i sprawdzimy stan techniczny tego budynku.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz