Dziś jest: 29.11.2024
Imieniny: Błażeja, Saturnina
Data dodania: 2006-02-15 00:00

magda_515167

Przyspawani do studiów

Jeśli teraz student I roku, obojętnie polonistyki, fizyki czy weterynarii, uświadomi sobie, że uczy się tego, co kompletnie go nie interesuje, to na inny kierunek będzie mógł zdawać dopiero w 2007 roku. Taki jest uboczny skutek nowej matury.

reklama
Gdy Mateusz Siergiej z Olsztyna uczył się jeszcze w liceum, wydawało mu się, że leczenie zwierząt jest tym, co chce robić w życiu. Dlatego kiedy w 2005 roku weszła "nowa matura" i egzamin dojrzałości stał się wstępnym na uczelnię, zdawał biologię wymaganą na weterynarii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Dostał się. Niestety, po kilku miesiącach wiedział już, że to nie kierunek dla niego. - Nie będę dobrym weterynarzem - przeczuwał. Nie chciał tkwić w tym, czego nie lubi, wolał szybko zmienić studia. Postanowił, że jak najszybciej dostanie się na informatykę. W styczniu odszedł z weterynarii. I wtedy zaczęły się schody. - Mateusz zorientował się, że aby mógł od nowego roku akademickiego zostać studentem informatyki, musi zdać maturę z przedmiotu wymaganego przy rekrutacji na ten kierunek, czyli np. z matematyki lub fizyki. Chciał to zrobić. Niestety, w okręgowej komisji egzaminacyjnej usłyszałam w lutym, że już za późno, by syn zdawał maturę w maju 2006 roku. Powiedziano mi, że może do niej przystąpić w 2007 roku! - żali się Barbara Siergiej, matka Mateusza. O co tu chodzi? - Jesteśmy po to, by rygorystycznie przestrzegać przepisów, a zgodnie z nimi absolwent zamierzający przystąpić do matury w 2006 roku, musiał złożyć deklarację do 30 września 2005 roku - tłumaczy Agnieszka Muzyk, rzecznik OKE w Łomży. Mateusz nie jest jedynym pierwszoroczniakiem z nową maturą, który chciał zmienić studia. - Kilka osób już wcześniej pytało nas, dlaczego nie mogą przystąpić do matury w maju i z czysto ludzkiej strony rozumiem ich rozżalenie - dodaje rzecznik. - Ale z naszej strony nic się już nie da zrobić. Mirosław Sawicki, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie, przyznaje, że do komisji zgłosiło się kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy są w takiej samej sytuacji. - Niestety, my nie możemy zmienić zasad przystępowania do nowej matury - mówi Sawicki. - Ale problem próbuje rozwiązać Ministerstwo Edukacji i Nauki. Wiceminister Stefan Jurga poprosił już uczelnie wyższe, by organizowały egzaminy wstępne dla "nowych maturzystów", którzy na egzaminie dojrzałości, nie zdawali przedmiotów wymaganych przy rekrutacji na studia. Takie egzaminy zdecydowały się przeprowadzić w tym roku Politechnika Lubelska i Akademia Rolnicza w Lublinie. - Proszę wyobrazić sobie, że młody człowiek z nową maturą nie dostał się na swój wymarzony kierunek albo już na studiach humanistycznych zdecydował, że chce studiować kierunek techniczny. Z góry drogę ma zamkniętą - tłumaczy Zdzisław Targoński, rektor AR w Lublinie. List z prośbą wiceministra Jurgi dotarł też na Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. W środę prorektor UWM ds. kształcenia prof. Józef Górniewicz obruszał się. - Założeniem nowej matury miało być, że to będzie przepustką na studia, a nie organizowany przez uczelnię egzamin wstępny - denerwował się prorektor. - Sygnalizowaliśmy ministerstwu, że może zaistnieć taki problem. Ale nikt nas wtedy nie słuchał. Wczoraj Górniewicz zadeklarował, że UWM rozważy decyzję o zorganizowaniu egzaminów wstępnych: - Mamy 40 kierunków studiów, a przygotowanie takich egzaminów jest ogromnym przedsięwzięciem logistycznym wymagającym dużych pieniędzy. Dlatego dobrze by było, by zainteresowani dzwonili do nas już teraz, byśmy mogli zorientować się jak duża jest grupa ludzi zainteresowanych takimi egzaminami. Czy nie uważa, że prościej byłoby zmienić przepis, którym podpiera się Centralna Komisja Egzaminacyjna - iż ponad pół roku przed maturą uczniowie muszą zadeklarować, co chcą zdawać. - Oczywiście, że tak - przyznaje Górniewicz. - Nie można na barki uczelni składać problemu zbłąkanych dusz. Rektorzy z krajowych uczelni będą zabiegać, by ministerstwo uelastyczniło terminy składania deklaracji, nawet na dwa miesiące przed składaniem egzaminu.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl