Data dodania: 2008-03-03 18:58
Ratusz po zawieszeniu prezydenta
Nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia w Olsztynie komisarza rządowego. Wobec prezydenta Olsztyna nie ma zastosowania przepis pozwalający na uruchomienie tej procedury. Prawnicy zastanawiają się kto ma rządzić.
O ustanowienie komisarza rządowego wnioskował przewodniczący olsztyńskiej Rady Miasta Zbigniew Dąbkowski. Do sytuacji prezydenta Olsztyna nie ma zastosowania przepis pozwalający na uruchomienie tej procedury. Przed południem do olsztyńskiego ratusza wpłynęło postanowienie sądu o zakazie sprawowania funkcji przez prezydenta Czesława Jerzego Małkowskiego. Prawnicy zastanawiają się, kto ma teraz rządzić Olsztynem. Nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia w Olsztynie komisarza rządowego - takie stanowisko przedstawił Wydział Nadzoru i Kontroli w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie na prośbę miejskich urzędników.
W piątek prokuratura postawiła prezydentowi Jerzemu Małkowskiemu zarzuty związane z przestępstwami przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił jednak w sobotę wieczorem wniosek prokuratury o areszt Małkowskiego. Zastosował natomiast wobec niego zakaz wykonywania obowiązków prezydenta Olsztyna do czasu wyjaśnienia sprawy.
Takiej sytuacji jaka jest obecnie w Olsztynie - nie było w żadnym innym mieście w Polsce. Obecnie obowiązki prezydenta Małkowskiego przejął jego pierwszy zastępca Tomasz Głażewski. Ustawa o samorządzie gminnym przewiduje jednak, że pierwszy zastępca prezydenta przejmuje jego obowiązki, gdy ten jest chory dłużej niż 30 dni, odbywa karę więzienia za przestępstwo nieumyślne lub jest tymczasowo aresztowany. Dlatego urząd miasta wystosował pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z prośbą o interpretacje przepisów.
Tymczasem białostocka prokuratura okręgowa podjęła decyzję, że złoży zażalenie na postanowienie sądu, który oddalił jej wniosek o areszt prezydenta Olsztyna. Prokuratura postawiła Czesławowi Jerzemu Małkowskiemu zarzuty związane z przestępstwami przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Dziś lub jutro zażalenie ma trafić do sądu odwoławczego. Wniosek o areszt prokuratura uzasadniała obawą matactwa i grożącą podejrzanemu surową karą. Wciąż nie podaje jednak szczegółów postawionych zarzutów. Wiadomo jednak, że nie przyznaje się do nich Czesław Jerzy Małkowski.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz