Reakcja internautów na ''dzwon ku czci marszałka''

Sprawę opisaliśmy w poniedziałek ->

Przewodnicząca Rady Organizacji Pozarządowych Miasta Olsztyn Monika Falej twierdzi, że skoro dzwon jest fundowany z pieniędzy samorządu to fundatorem jest każdy z nas. Mieszkańcy Warmii i Mazur jednak nie chcą, by ich nazwiska były wygrawerowane na obiekcie, w przeciwieństwie do marszałka Jacka Protasa i księży, którzy uznali się za fundatorów, których nazwiska należy uwiecznić.

Dlatego też Monika Falej na Facebooku zaproponowała, by mieszkańcy Warmii i Mazur jako fundatorzy wysłali do marszałka, radnych, czy księży następującą regułę ''NIE chce mojego nazwiska na dzwonie! podpis .......fundatorka/fundator''.

- Za publiczne pieniądze pan marszałek województwa ogłosił przetarg na dzwon z jego nazwiskiem i kilku panów księży. Jeden z nich twierdzi, że to taki zwyczaj grawerować nazwiska fundatorów na dzwonie. Pytanie: ile dołożyli księża, ile dołoży marszałek? T ważne, z powodu tego, że on będzie to robił z publicznych pieniędzy, czyli z moich. Pieniądze wiernych mniej mnie interesują, ale chyba też powinni być wymienieni z imienia i nazwiska. Zapewne ja też jestem fundatorką dzwonu z puli marszałkowej, ale NIE życzę sobie umieszczania mojego nazwiska jako fundatorki na dzwonie. Dla mnie to skandal - komentuje na Facebooku Monika Falej.

Przypomnijmy, dzwon ma zostać ozdobiony wizerunkiem Mikołaja Kopernika z datą 1473 i 1543, inskrypcją ROK MIKOŁAJA KOPERNIKA ANNO DOMINI 2013, herbem papieskim Ojca Św. Franciszka, herbem Arcybiskupa warmińskiego, herbem województwa warmińsko-mazurskiego. Elementem wystroju dzwonu będą gwiazdki pokryte płatkowym złotem.

Na dzwonie wyryte będą imiona i nazwiska oraz piastowane funkcje Papieża Ojca Św. Franciszka, ks. Arcybiskupa Wojciecha Zięby Metropolity Warmińskiego, ks. Prałata dr Andrzeja Lesińskiego proboszcza Archikatedry oraz Jacka Protasa marszałka województwa warmińsko-mazurskiego.

Społecznik prowadzący bloga ''Olsztyn okiem ekonomisty'' tak komentuje całą sprawę:

- Rozumiem, że dzwon finansuje instytucja kulturalna podległa marszałkowi (CEiIK), ale jak można być tak próżnym i wpakować się na ten dzwon obok Kopernika i papieża Franciszka? Tylko i wyłącznie dlatego, że wydaje się na niego nie swoje pieniądze? Bo przecież marszałek nie sfinansuje dzwonu z kieszeni prywatnej tylko z budżetu samorządowego jak mniemam – czytamy na blogu.