Data dodania: 2007-12-19 09:36
Rewanż na Cyprze
Dziś olsztyńscy siatkarze zmierzą się na wyjeździe w rewanżowym pojedynku z Pafiakosem Pafos. Wszystko wskazuje, że jeśli pokonają Cypryjczyków, w finałach Challenge Cup trafią na niemiecki SSC Berlin.
W pierwszym swoim pojedynku w europejskich rozgrywkach Mlekpol AZS bez problemu pokonał w hali Urania, Pafiakos Pafos 3:0. Podopieczni Ireneusza Mazura po meczu przyznali, że nie musieli wspinać się na szczyty swoich umiejętności, by odnieść zwycięstwo. Nie oznacza to jednak, że w rewanżu akademików czeka równie łatwe zadanie. W szeregach Pafiakosu już podczas meczu w Olsztynie wysoką formą błysnął Serb Dragan Svetozarevic. Doświadczony 35-letni atakujący kilkakrotnie obnażył błędy gospodarzy w bloku i przyjęciu. Punkty zdobywał także bezpośrednio z zagrywki.
Zoran Lukovic, trener Pafiakosu Pafos podkreśla także, że stolicy Warmii i Mazur nie wystąpił najlepszy zawodnik jego drużyny. Bułgar Yuliego Vasileva, nie przyjechał do Olsztyna z powodu przeziębienia. Siatkarz jest już w pełni sił i dziś zasili szeregi swojego zespołu. Zwycięstwo Pafiakosu nawet ze swoją gwiazdą w składzie byłoby jednak wielką sensacją.
Olsztynianie w wyczerpującą podróż na Cypr wybrali się już w poniedziałek. Niestety, trener Ireneusz Mazur nie mógł zabrać ze sobą wszystkich podopiecznych. Zostali Michał Ruciak, Łukasz Szablewski, Paweł Siezieniewski oraz Frank Dehne. Mimo to zdecydowanym faworytem dzisiejszego pojedynku są zawodnicy Mlekpolu AZS, którzy jeśli wygrają, w finałach europejskiego pucharu zmierzą się najprawdopodobniej z SSC Berlin. Początek środowego meczu na Cyprze o 18.30.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz