Rolnicy zebrali się dziś około godziny 11.00 przed Agencją Nieruchomości Rolnych przy ul. Głowackiego. Stamtąd ulicami Kołobrzeską, Kościuszki, Mazurską i Kopernika przeszli pod Urzędy Wojewódzki i Marszałkowski, gdzie planowali wręczyć petycję. Do pikietujących nie wyszedł jednak wojewoda, którego rolnicy nawoływali do wsparcie ich działań.
Rolnicy domagają się wydłużenia terminu składania wniosków o pomoc suszową do 30 października 2015 roku, tak aby jak najwięcej rolników mogło skorzystać z pomocy, uwzględnienia nieuwzględnionych przez komisje upraw w procesie szacowania szkód przez komisje do spraw szacowania szkód w rolnictwie, umożliwienia skorzystania z mechanizmów zaliczkowania płatności bezpośrednich dla gospodarstw wytypowanych do kontroli administracyjnej na miejscu oraz podjęcia działań stabilizujących na rynku bydła i rynku trzody chlewnej, dotkniętych postępującym spadkiem cen, związanym z występowaniem klęski suszy. Rolnicy chcą również pilnych działań wspierających producentów mleka , w tym przesunięcia terminu rozpoczęcia spłaty rat za przekroczenie kwot mlecznych na przyszły rok rolnikom dotkniętym klęską suszy.
- Susza dotknęła wszystkich rolników, ale nie każdy dostanie takie same odszkodowania, bo działania urzędników są nieudolne – mówili rolnicy.
Rolnicy wyjaśniali, że komisje które odwiedzały rolników zgłaszających straty po suszy, przychodziły zbyt późno, często po zbiorach przez co odszkodowania są nieproporcjonalne do poniesionych strat.
- Przecież można znaleźć sprawiedliwe rozwiązania w takiej sytuacji jak choćby przypisać takim rolnikom średni procent straty jaki szacuje się w danej gminie i na podstawie tego wypłacić odszkodowanie – wyjaśniali rolnicy.
Protest może jeszcze potrwać do około godziny 16.00. Protestujący mają zajmować jeden pas jezdni każdej z ulic przemarszu. Nad protestem czuwa policja, która kieruje zmotoryzowanych na objazd przez ulicę Piłsudskiego.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz