Dziś jest: 17.11.2024
Imieniny: Elżbiety, Grzegorza
Data dodania: 2007-05-15 22:33

magda_515167

Ruszył Fish Brother...

...czyli bezpośrednia transmisja z akwariów z rybami przez 24 godziny na dobę. Można spodziewać się kina familijnego i horrorów.

reklama
Fish Brother - to projekt dwóch naukowców z olsztyńskiego uniwersytetu, którzy zamontowali w wielkich akwariach kamery. Dzięki temu każdy internauta może obserwować m.in. codzienność molinezji, skalarów, pielęgniczek Ramireza, szczelinowców i barwniaków szmaragdowych. W przyszłości kamera ma być zamontowana też w akwarium z płotkami, karpiami, linami, okoniami i wzdręgami. Nudy nie będzie, bo do akwarium zostaną wpuszczone także młode szczupaki, które niewątpliwie zaczną polować. Wojciech Janczukowicz, prodziekan wydziału ochrony środowiska i rybactwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, o filmowaniu życia ryb i bezpośredniej transmisji w sieci pomyślał jesienią zeszłego roku. - Ludziom ryby kojarzą się tylko z wędką lub puszką, którą można otworzyć, a jej zawartość zjeść - mówi Janczukowicz. - Pomyślałem, że ciągła obserwacja zachowania ryb w akwariach, ale w warunkach zbliżonych do naturalnego środowiska przyczyniłaby się do upowszechnienia zwłaszcza wśród młodzieży wiedzy o rybach i zachowaniach, np. opieką nad potomstwem. To chyba też niezły sposób, by pozyskać nowych studentów rybactwa. Do Janczukowicza dołączył dr hab. Roman Kujawa z katedry rybactwa jeziorowego i rzecznego. Od razu zamontował pierwszą kamerę na ścianie 200-litrowego akwarium, do którego wcześniej wpuścił trzy małe księżniczki z Burundii. - Ich rozwój i zachowania można było podglądać na internetowej stronie wydziału - mówi Roman Kujawa. - Internauci mogli zobaczyć, jak księżniczki czyściły z kamieni miejsce na złożenie ikry, ich tańce godowe, tarło, a później także opiekę rodziców nas wyklutymi larwami - opowiada. - Niektórych ludzi tak to wciągnęło, że zrobili sobie z tej transmisji wygaszacz w komputerze. W efekcie strona często się wieszała. Ale nie ma już z nią problemów. Obraz z akwarium można oglądać na internetowej stronie http://www.uwm.edu.pl/wosir/fish_brother/, a także http://www.uwm.edu.pl/helpdesk/. Kujawa zdążył już zamontować kamery na trzech kolejnych akwariach. Teraz podgląda życie ponad 15 gatunków ryb. Transmisja tych filmów w internecie będzie możliwa od 1 czerwca. - To nasz prezent dla dzieci i młodzieży z całego kraju - zapowiada Wojciech Janczukowicz. - Na stronie internetowej pojawią się też komentarze dotyczące aktualnych zachowań ryb. - A ja na bieżąco będę starał się odpowiadać na wszystkie pytania internautów - zapewnia Roman Kujawa. Wchodząc na stronę Fish Brother, będzie można też na żywo robić rybom zdjęcia. W bramkach będą też umieszczane fotki wykonane w bardzo dużej rozdzielczości z możliwością ich pobrania. Kujawa dodaje, że podglądając życie w czterech akwariach, na własne oczy będzie można przekonać się, jak różnorodne zwyczaje mają ryby i inne organizmy wodne. - Np. księżniczki z Burundii będą bardzo troskliwie opiekować się ikrą i swoim potomstwem, a dodatkowo zajmie się nimi także starsze rodzeństwo - opowiada. - Tak wesoło nie będzie już natomiast w rodzinie pielęgniczek Ramireza, które pożerają często swoich młodszych braci i siostry. Cena podglądania Projekt Fish Brother kosztował prawie 25 tys. zł. Pieniądze pochodziły m.in. z budżetu wydziału, uczelni oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl