Data dodania: 2008-05-28 12:13
Samobójcza próba Czesława M.?
Olsztyńska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie próby samobójczej Czesława M., prezydenta Olsztyna podejrzanego o molestowanie urzędniczek i gwałt na jednej z nich.
Do próby samobójczej miało dojść w Zakładzie Karnym w Barczewie, gdzie prezydent został zamknięty w połowie marca. Po tygodniu przeniesiono go do Aresztu Śledczego w Białymstoku.
- O zdarzeniu poinformował Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku [prowadząca sprawę molestowania] Zakład Karny w Barczewie. Prokuratura w Białymstoku przekazała sprawę do olsztyńskiej prokuratury, która po rozpoznaniu zawiadomienia odmówiła śledztwa - powiedział dla PAP Cezary Kamiński, prokurator okręgowy z Olsztyna.
Przypomniał, że o próbach samobójczych w aresztach prokuratura jest zawiadamiana i może wszcząć śledztwo, bo są to czynności rutynowe. Chodzi m.in. o wyjaśnienie, czy ktoś nie wpływał na zachowanie aresztanta.
Prezydent Olsztyna od połowy marca przebywa w areszcie w związku z zarzutami dotyczącymi obyczajności i wolności seksualnej, jakie postawiła mu Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Chodzi m.in. o molestowanie urzędniczek i gwałt na jednej z nich. Termin tymczasowego aresztu kończy się w połowie czerwca.
Inne śledztwo dotyczące przestępstw gospodarczych prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łomży. Pod koniec kwietnia śledczy przedstawili prezydentowi dwa zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w sprawach związanych z zarządzaniem mieniem miasta. Na razie podejrzany jest o wyrażenie zgody na oddanie w użytkowanie wieczyste jednej z nieruchomości na Jarotach, a następnie szybkie wyrażenie zgody na sprzedaż tej nieruchomości. Miasto miało stracić na tej transakcji ponad 200 tys. zł.
Drugi zarzut dotyczy odraczania i zwolnienia z opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu należącego do Skarbu Państwa w Olsztynie. Firmą zwolnioną z podatku był Polmozbyt. W tym przypadku miasto miało stracić 40 tys. zł.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz