Dziś jest: 28.11.2024
Imieniny: Lesława, Stefana
Data dodania: 2018-12-27 13:27

Redakcja

Sędzia oszukiwał? Brał pieniądze za przejazdy do pracy, których nie było

Sędzia sądu w Szczytnie miał przez 8 lat pobierać zwrot kosztów za dojazdy do pracy z innej miejscowości. Dziś okazuje się, że sędzia najpewniej wcale nie mieszkał w Iławie, a pieniądze za dojazdy na trasie Iława - Szczytno pobierał niesłusznie.

reklama

Sędzia co do zasady powinien mieszkać w miejscowości, w której pracuje. Może jednak uzyskać zgodę na zamieszkanie w innym mieście i otrzymywać zwrot kosztów za dojazdy do pracy.

Tak zrobił jeden z sędziów sądu w Szczytnie. Andrzej Janowski, sędzia Sądu Rejonowego w Szczytnie w dniu 8 maja 2009 roku otrzymał zgodę Prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie na zamieszkiwanie w innej miejscowości niż siedziba sądu, w której orzeka, tj. w Iławie.

Na takiej podstawie w latach 2009-2018 co miesiąc składał do Prezesa Sądu Rejonowego w Szczytnie wnioski o zwrot poniesionych kosztów przejazdów do pracy i z pracy na trasie Iława-Szczytno.

- Prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie na początku października tego roku nabrał wątpliwości co do rzetelności rozliczeń dokonywanych przez Andrzeja Janowskiego, cofnął zgodę na zamieszkiwanie Andrzeja Janowskiego w innej miejscowości niż siedziba sądu, w której orzeka oraz zwrócił się do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Olsztynie o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie – informuje Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

W grudniu tego roku wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego Andrzeja Janowskiego oraz zarzucono mu, że od co najmniej 2010 roku do dnia 15 czerwca 2018 roku składał wnioski o zwrot kosztów dojazdu do pracy i z pracy na trasie Iława-Szczytno, w których miał poświadczać nieprawdę, gdyż faktycznie w tym czasie nie mieszkał w Iławie.

Tym samym sędzia otrzymał nienależne co najmniej 42 tysiące złotych.

- Obwiniony sędzia w ciągu 14 dni ma prawo odnieść się pisemnie do przedstawionego mu zarzutu i złożyć wyjaśnienia. Jeśli zarzut stawiany Andrzejowi Janowskiemu potwierdzi się, to postępowanie dyscyplinarne może zakończyć się dla niego karą, z których najsurowszą jest usunięcie z zawodu. Należy wtedy spodziewać się również, że wobec sędziego zostanie wszczęte postępowanie karne – dodaje rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Rzecznik zaznacza przy tym, że obecnie 49 sędziów sądów okręgu olsztyńskiego korzysta z możliwości zwrotu poniesionych kosztów dojazdu do pracy, a przypadek sędziego Janowskiego to jak dotąd jedyny taki.

Komentarze (8)

Dodaj swój komentarz

  • Cbaa 2018-12-30 18:53:35 83.9.*.*
    Nie no spokojnie ludzie ! Możliwe że był roztargniony tylko .Przecież to nadzwyczajny człowiek skoro jest sędzią.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Lech14 2018-12-29 20:27:44 83.31.*.*
    Nie wierzę , przez 8 lat nikt nie wiedział ? kto ukrywał jest współwinny podkablowali w dogodnym momencie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Broszka 2018-12-29 12:27:52 88.156.*.*
    Te pieniądze po prostu mu się należały.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • anka222 2018-12-28 20:28:16 81.190.*.*
    Dać mu podwyżkę
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Sabinna 2018-12-28 08:27:08 213.73.*.*
    Wstyd. Zwykły ludzki wstyd jest mu nieznany. Sędziowie zarabiają naprawdę dużo, a takiemu ciągle mało. Zwrot z odsetkami, wydalenia z zawodu i niech zobaczy jak ludzie za minimalną krajową żyją. W ogóle nie jest mi go żal.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 0
  • Ryszard Ochódzki 2018-12-27 15:39:34 83.6.*.*
    Wkrótce temat trafi zapewne na billboardy. Ale z tego wynika że słusznie. Od sędziego można oczekiwać PEŁNEJ nieskazitelności.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 1
  • zet2 2018-12-27 13:41:51 213.184.*.*
    Zawód zaufania publicznego chyba do czegoś zobowiązuje. Za takie coś powinno być dla przykładu dożywocie. To nie sędzia, a pospolity krętacz..................
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 3

www.autoczescionline24.pl