Data dodania: 2007-06-18 10:29
Ślązacy ciągle w tyle
Olsztyńskie formy, które przejęły od śląskiego Rogbudu remonty głównych ulic miasta, już kończą prace. Tymczasem firma z południa ciągle się guzdrze.
Po tym, jak Rogbud nie zmieścił się w pierwotnym terminie zakończenia prac remontowych oraz źle wylał asfalt na ul. 1 Maja , firma przekazał przebudowy ulic lokalnym przedsiębiorstwom. Decyzja okazała się słuszna. Wykonawcy z Warmii i Mazur kończą prace w terminie. Problemy z tym ma natomiast Rogbud, który remontuje m. in. ulicę Dybowskiego. W piątek, 15 czerwca, nic nie wskazywało na to, że firma zmieści się w terminie.
Aneta Szpaderska, rzecznik Urzędu Miasta, powiedziała, że śląska firma prawie kończy dwie pętle autobusowe- na Nagórkach i w Gutkowie. Największe opóźnienia związane są z przebudową wspomniane już ulicy Dybowskiego oraz skrzyżowania Bałtycka- Sokolna. Do tej pory wykonano 80 % inwestycji. Możliwe jest, że olsztyńskie firmy, po zakończeniu aktualnych inwestycji, przejmą od Ślązaków również remonty powyższych ulic. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” wysłali do Urzędu Miasta zapytanie, czy Rogbud otrzyma kolejne przedłużenie terminu zakończenia. Do piątku nie otrzymali odpowiedzi.
KOMENTARZ:
Pewnym wytłumaczeniem dużych opóźnień związanych z remontem ul. Dybowskiego jest to, że budowlańcy z Rugbudu otrzymali niepełną dokumentację. Okazało się bowiem, że grunt pod jezdnią jest zbyt miękki i potrzebne jest jego utwardzenie. Ten fakt usprawiedliwia przedłużenie prac. Ale ta sprawa dotyczy tylko ul. Dybowskiego. Rogbud remontował również ul. 1 Maja i al. Warszawską- tam podobnych problemów nie było.
Ostatnio często bywam na Kortowie 2, i widzę sposób pracy śląskiej firmy. W piątek zobaczyłem grupkę ok 10 robotników z których dwóch zamiatało jezdnię a pozostałych siedmiu się im przyglądało. Przyglądałem się im przez chwilę, żeby sprawdzić, kiedy zabiorą się do pracy. Po dziesięciu minutach obserwacji poszedłem. W czym zatem tkwi problem? Jeśli przy remoncie ul. Dybowskiego nie ma pracy dla wszystkich ludzi, to część z nich należałoby wysłać na inne budowy. Jeśli pracownicy czekali na surowiec- to zawodzi logistyka. Przede wszystkim jednak zawodzi firma.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz