Dziś jest: 28.11.2024
Imieniny: Lesława, Stefana
Data dodania: 2016-04-24 19:40

Redakcja

Stomil nadal bez przełamania. Remis z Zawiszą Bydgoszcz [WYPOWIEDZI, ZDJĘCIA]

Stomil nadal bez przełamania. Remis z Zawiszą Bydgoszcz [WYPOWIEDZI, ZDJĘCIA]
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Nie licząc walkoweru za mecz z Dolcanem Ząbki, piłkarze Stomilu nadal bez zwycięstwa w tym roku. Tym razem podopieczni Mirosława Jabłońskiego zremisowali z Zawiszą Bydgoszcz.

reklama

Przed meczem z całą pewnością olsztyńscy piłkarze mieli w pamięci ostatnią potyczkę w Bydgoszczy, gdzie ulegli gospodarzom aż 5:0.

Stomil przystąpił do spotkania z Zawiszą bez dwóch podstawowych zawodników. Łukasz Suchocki na jednym z treningów w podolsztyńskiej Łukcie naderwał mięsień łydki, natomiast Pawłowi Głowackiemu w dalszym ciągu daje się we znaki uraz mięścia czworogłowego.

Spotkanie znakomicie ułożyło dla gospodarzy, bowiem już w 7 minucie olsztynianie zdobyli bramkę. Michał Trzeciakiewicz przejął piłkę jeszcze na połowie rywala i podał do Rafała Kujawy, który mimo asysty obrońców i bramkarza zdołał skierować piłkę do bramki strzeżonej przez Damiana Węglarza.

W kolejnych minutach tempo gry wyraźnie spadło. Najwięcej walki było w środku pola, choć to bydgoszczanie byli częściej w posiadaniu piłki. Wprawdzie pod koniec pierwszej części gry olsztynianie przejęli inicjatywę to bramkę zdobył Zawisza. W sytuacji sam na sam z Piotrem Skibą znalazł się Jakub Smektała, który płaskim strzałem wyrównał stan meczu.

Druga część spotkania nie przyniosła zmiany wyniku, jak również obraz gry niewiele się zmienił. Goście z Bydgoszczy dominowali na boisku, jednak olsztyńska defensywa spisywała się w sobotnie dość pewnie.

Następy mecz biało-niebiescy zagrają już w najbliższy piątek. Przeciwnikiem w meczu wyjazdowym będzie zajmująca obecnie drugą pozycją w tabeli Wisła Płock. Początek spotkania o godz. 20:30.

* * *

Stomil Olsztyn - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:1)

1:0 - Rafał Kujawa 7'
1:1 - Jakub Smektała 45'

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Piotr Klepczarek, Tomasz Wełna, Jarosław Ratajczak, Karol Żwir, Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech, Michał Trzeciakiewicz, Piotr Głowacki (66' Tsubasa Nishi), Rafał Kujawa

Zawisza Bydgoszcz: Damian Węglarz - Sebastian Kamiński, Toni Markić, Kamil Drygas, Blažo Igumanović, Damian Michalik (77' Karol Angielski), Mica, Gal Arel (72' Wasił Panajotow), Sylwester Patejuk, Jakub Smektała, Szymon Lewicki

Żółte kartki: Klepczarek, Trzeciakiewicz, Bucholc (Stomil); Mica, Panajotow, Wełnicki (Zawisza)

Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin)

Widzów: 2200

* * *

Wypowiedzi pomeczowe:

Mirosław Jabłoński, trener Stomilu: - Remis z Zawiszą Bydgoszcz to dla nas spore osiągnięcie. Ostatnio nasze wyniki nie były najlepsze. Mój zespół walczył, był agresywny. Nasza gra była trochę defensywna, ale nie nastawialiśmy się na to, że będziemy grać głęboko cofnięci. Tak to się podczas meczu ułożyło. Mieliśmy kilka dobrych kontr. W drugiej połowie też dobrze zagraliśmy. Liczę, że w kolejnych spotkaniach, że zespół tak dalej będzie grał. Chcemy z trudnymi przeciwnikami nadal zdobywać punkty.

Przemysław Smółka, trener Zawiszy: - Ciężkie boisko. Bardzo skomasowana defensywa Stomilu. Szkoda, że po dwóch-trzech naszych akcjach, po błędzie tracimy bramkę. Ten gol jeszcze bardziej zdeterminował gospodarzy do walki. Przy takim posiadaniu piłki, przy tylu stałych fragmentach, przy takiej piłkarskiej dominacji, powinniśmy mieć więcej oskrzydlających akcji. Można było to spotkanie wygrać. Z gry musimy być zadowoleni.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl