Data dodania: 2006-04-06 00:00
Straty w lasach
Warmińsko-mazurscy leśnicy podsumowali straty po zimie. Ta tegoroczna była wyjątkowo sroga. Napadało bardzo dużo śniegu, a pod jego ciężarem łamały się dziesiątki tysięcy drzew.
Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie, Stanisław Dąbrowski mówi, że największe straty w drzewostanie odnotowano w styczniu i lutym. W tym okresie pod ciężarem śniegu złamało się ponad 60 tysięcy drzew. Najwięcej szkód zima wyrządziła w nadleśnictwach Nidzica i Jedwabno.
Zimowa aura spowodowała prawdziwe spustoszenie wśród zwierząt. Leśnicy szacują, że z głodu padła co dziesiąta sarna. Stanisław Dąbrowski uspakaja, że choć tegoroczne straty są wyjątkowo duże, to jednak przyroda poradzi sobie.
Topniejący śnieg odsłonił jednak również bałagan, jaki zostawiają po sobie ludzie odwiedzający lasy. Przy leśnych drogach leżą tony śmieci. Nie lepiej jest na parkingach i miejscach postojowych. Leśnicy znajdują teraz także sedesy, telewizory, a nawet porzucone samochody.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz