Więcej pieniędzy ma być przeznaczonych przede wszystkim na oświatę, czyli utrzymanie szkół i przedszkoli. Na ten cel miasto wyda 298 milionów złotych, czyli o 15 więcej niż w bieżącym roku. Prezydent miasta zapowiada, że spowoduje to konieczność restrukturyzacji olsztyńskiej oświaty. Póki co nie planowane są obniżki pensji nauczycieli, a jedynie zmiany w bazie szkolnictwa. Piotr Grzymowicz nie przewiduje zamknięcia żadnej z olsztyńskich szkół, jednak możliwe jest łączenie niektórych w zespoły. Tak może stać się ze Szkołą Podstawową nr 18 i Gimnazjum nr 14 na Dajtkach.
Urząd Miasta nie ukrywa, że w przyszłym roku konieczne będzie szukanie sposobów na oszczędności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz