Dziś jest: 11.01.2025
Imieniny: Honoraty, Matyldy
Data dodania: 2021-05-28 09:10

Redakcja

Z Olsztyna na Euro 2020! Obrońca zagra w wyjściowym składzie?

Z Olsztyna na Euro 2020! Obrońca zagra w wyjściowym składzie?
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Materiał Partnera

Paweł Dawidowicz to jedyny gracz pochodzący z Olsztyna, który będzie reprezentować to miasto na najważniejszym turnieju piłkarskim na Starym Kontynencie. Zmiana selekcjonera Polski może mu wyjść na dobre, co pokazały marcowe powołania.

reklama

Mecze Polski na Euro 2020 należą do wymagających. Reprezentacja Polski ma spore szanse na wyjście z grupy, ale żeby tak się stało potrzebna jest lepsza gra niż w Lidze Narodów 2020 i w eliminacjach Mistrzostw Świata. Selekcjoner reprezentacji Polski zdecydował kto ma szansę gry na Euro 2020. Typowanie którzy piłkarze zagrają w meczach y już się zaczęło wśród kibiców i ekspertów.

Czysta karta od Portugalczyka

Wielu kibiców krytykowało tak późną zmianę selekcjonera, brak czasu na zmiany i eksperymenty. Piłkarze odebrali to jednak inaczej, bo dla nich nowy selekcjoner to nowe i równe szanse. Pokazały to pierwsze powołania Portugalczyka Sousy. Szansę dostało wielu graczy, którzy albo byli w kręgu zainteresowań poprzednich selekcjonerów, albo wyróżniali się w lidze polskiej. W tej pierwszej grupie jest Paweł Dawidowicz. 26-latek od 2015 roku był powoływany do kadry, ale do tej pory, czyli przez prawie sześć lat zaliczył tylko dwa występy. W 2015 z Czechami i w marcu tego roku z Andorą. Cierpliwość piłkarza Hellas Verona została nagrodzona. Wielu ekspertów i kibiców zastanawiało się, czy jednak 30 minut z jedną ze słabszych drużyn w naszej grupie el. MŚ 2022, może stanowić fundament pod wyjazd na Euro 2020?

Powołany na eliminacje Mistrzostw Świata

Okazało się, że tak! Wszystko przez filozofię nowego selekcjonera. Po pierwsze chce on grać innym systemem, opierającym się na trójce środkowych obrońców. Czyli potrzebny jest co najmniej jeden defensor w kadrze więcej. W dodatku aż tylko środkowych na odpowiednim poziomie nie ma. Co jeszcze ważniejsze trener biało-czerwonych szuka młodszych zawodników, jedynie Kamil Glik ma być przedstawicielem starszego pokolenia obrońców. A że Dawidowicz gra we Włoszech to nie dość, że doskonale nauczył się bronić w różnych systemach taktycznych, to jeszcze jest ograny na arenie międzynarodowej. Obrońca z Olsztyna był przymierzany do gry w innych meczach, ale zagrał tylko z Andorą. Jeśli utrzyma jednak formę, to na Euro 2020 może być ciekawą opcją, alternatywą dla szkoleniowca, pomimo sporej konkurencji wśród defensorów.

Trenował w Olsztynie, ale wybrał inaczej

Kibice Stomilu mogą trochę żałować, że z jednej strony na Euro 2020 będą mieli olsztynianina, ale z drugiej piłkarza, który nigdy nie zagrał w oficjalnym meczu Stomilu. A było ku temu blisko, co sam zdradził kiedyś Dawidowicz. – Trenowałem w Stomilu i miałem do wyboru olsztyński klub lub Lechię. Gdańsk to większe miasto i Lechia jest większym klubem, to zdecydowałem, że pójdę właśnie tam. To był mój wybór – opowiadał swego czasu na łamach portalu sport.egit.pl obrońca. Dawidowicz grał za to w Sokole Ostróda i stamtąd przeniósł się do Lechii Gdańsk, co okazało się świetnym posunięciem. Dobra gra zaowocowała transferem do portugalskiej Benfiki Lizbona, dzięki czemu wciąż gra w silniejszych, europejskich ligach. Na pewno jednak kibice na Warmii i Mazurach będą trzymali za niego kciuki, tak jak za całą reprezentację Polski, która na Euro 2020 będzie chciała wyjść z grupy E.

 

 

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.

Zakaz wstępu na stronę internetową i udział w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.

Artykuł sponsorowany

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl