Data dodania: 2006-12-06 00:00
Zmarł postrzelony 29-latek
Po prawie 3 tygodniach zmarł 29-latek, postrzelony przez olsztyńskiego policjanta w czasie pościgu. Informację tę potwierdził zastępca prokuratora rejonowego Olsztyn - Południe Arkadiusz Szwedowski.
W połowie listopada funkcjonariusz postrzelił 29 latka, gdy ten próbował przejechać samochodem zatrzymujących go funkcjonariuszy. Kierowca miał prawie 3 promile. Do końca nie odzyskał przytomności. Kula uszkodziła pień mózgu, a mężczyzna żył tylko dzięki aparaturze medycznej. Prokuratura zleciła sekcję zwłok 29-latka. Da ona odpowiedź na pytanie skąd padł strzał. Policjant twierdzi bowiem, że celował w koła. Prokuratorzy nie wykluczają, że kierowcę ranił rykoszet.
Śledczy, którzy badają sprawę zakładają dwie wersje. Pierwsza to napaść na funkcjonariusza, druga to przekroczenie uprawnień przez policjanta. Na razie wszystkie fakty przemawiają za tym, że policjant strzelał zgodnie z prawem. Jednak śledczy chcą wyjaśnić wszelkie wątpliwości, bowiem koledzy 29-latka, którzy jechali z nim samochodem twierdzą, że funkcjonariusz bez powodu ranił ich kolegę.
Policja wstrzymuje się z oficjalną oceną sprawy do zakończenia śledztwa, które jeszcze potrwa. Prokuratorzy zamówili bowiem opinie biegłych do spraw wypadków i balistyki. Chcą także przesłuchać wszystkich świadków strzelaniny.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz