Wakacje w pełni. Wielu rodziców postanowiło w tym czasie wysłać swoje dzieci na kolonię. Wypoczynek dla dzieci i młodzieży oferują też ośrodki na Warmii i Mazurach. Wszystkie muszą być wcześniej zgłoszone do Kuratorium Oświaty, dzięki czemu pozostają pod stałą kontrolą służb, w tym Sanepidu.
Ten, do tej pory przeprowadził 120 kontroli w miejscach, gdzie organizowany jest kolonijny wypoczynek dla dzieci i młodzieży na Warmii i Mazurach. W sumie pod opieką organizatorów kolonii wypoczywało wtedy 6485 uczestników. Jak wynika z raportu Sanepidu, w dwóch miejscach stwierdzono rażące nieprawidłowości sanitarne.
Na obozie pod namiotami nad jeziorem Klimek zorganizowanym przez Chorągiew Stołeczną ZHP Hufiec Mokotów z Warszawy odpoczywało w sumie 177 harcerzy. Badający miejsce Sanepid zastał tam między innymi brudne, przenośne toalety, brudne miski do mycia menażek i sztućców, czy brak umów na wywóz nieczystości stałych i płynnych. Organizator obozu został ukarany mandatem w wysokości 150 złotych. Zobowiązał się jednak do naprawy uchybień, co podczas kontroli sprawdzającej zweryfikują ponownie pracownicy Sanepidu.
Nie lepiej sytuacja wyglądała na popularnym obozie harcerskim pod namiotami w Bazie Obozowej Bałdy Piec nad jeziorem Gim, w gminie Purda. Tam wypoczywało w sumie 140 harcerzy pod opieką Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej Hufiec Warmiński ZHP z Olsztyna. Sanepid stwierdził tu między innymi fatalny stan części noclegowej. Część łóżek typu „kanadyjka” była zniszczona, a koce pod którymi spali harcerze porwane lub zniszczone. W tym przypadku Sanepid wszczął postępowanie administracyjne i zlecił usunięcie wskazanych uchybień. Co ciekawe, kilka dni temu hacerzy w Bałdach odwiedziła premier Ewa Kopacz, która w swoim przemówieniu wspomniała o tym, że jeździ po Polsce, by pokazać jak piękny jest nasz kraj i że warto w nim wypoczywać.
Ten wizerunek psują nieco kolejne sanepidowskie statystyki. Nieprawidłowości bowiem stwierdzono w 15 z 74 skontrolowanych stołówek kolonijnych w regionie. Zastrzeżenia Sanepidu dotyczyły przede wszystkim nieprawidłowego przetrzymywania żywności. Podczas trwania wypoczynku w jednym z hoteli w Olsztynie Sanepid wstrzymał nawet działalność gastronomiczną za liczne nieprawidłowości m.in. rażący brak czystości pomieszczeń, urządzeń i sprzętów. Osobę odpowiedzialną ukarano mandatem w wysokości 500 złotych. Ponowna kontrola przeprowadzona 10 lipca pozwoliła przywrócić działalność tej hotelowej restauracji.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz