@pacjetka: tak jest wszędzie, zatrudniają osoby po zawodówce aby udawały lekarzy, tak jak JAREK pseudonim KACZKA który zakochał się w Mateuszu MORAWIECKIM pseudonim PINOKIO
Cztery dni dzwoniłam do polikliniki aby zarejstrować się do onkologa ,po godzinie słuchania muzyki dowiadywałam się że jestem piąta ,dziś pojechałam osobiście zaczęłam dzwonić stojąc na korytarzu dowiedziałam się że jestem ósma ,przy okienkach nie ma nikogo,ani żadna nie rozmawia przez telefon, chyba telefony są wyciszone może NFZ by się tym zainteresował