1. „Kiedy wreszcie sobie kogoś znajdziesz?”
Na czele niechcianych, wigilijnych pytań, znajduje się to dotyczące życia uczuciowego. Gdy ktoś, zazwyczaj ze starszego pokolenia, rozpoczyna rozmowę od słów „A kiedy będziemy na twoim weselu?”, można spodziewać się niezręcznej ciszy.
Tego typu pytania stają się szczególnie trudne dla tych, którzy borykają się z rozstaniem czy po prostu cenią sobie prywatność we wskazanej kwestii. Lepiej zostawić ten temat na inny dzień i dać sobie i innym szansę na luźną i przyjazną atmosferę.
2. „Słyszałem, że twój biznes średnio sobie radzi”
Finanse stanowią kolejny temat, potrafiący wywołać wrzenie przy świątecznym stole. Szczególnie, gdy ktoś zadaje pytanie o zarobki, kredyt czy ogólną sytuację finansową. Zdarza się, że, np. przedsiębiorcy czy osoby, które podejmują nowe zawody, mierzą się z niewłaściwymi komentarzami.
Pamiętajmy, że Wigilia to czas radości a nie finansowego rachunku sumienia. Warto więc unikać pytań i komentarzy, dotyczących zarobków czy nawet sukcesów zawodowych. Lepiej skoncentrować się na miłych wspomnieniach lub planach na święta.
3. „Ja bym to ugotowała inaczej”
Każda gospodyni czy gospodarz, którzy wkładają mnóstwo serca i pracy w przygotowanie wigilijnej wieczerzy, z pewnością, nie chciałby usłyszeć uwag typu „ja bym do tego dodała więcej soli”, czy „babcia robiła to inaczej”.
Porównywanie potraw do tych przyrządzanych przez kogoś innego lub sugerowanie zmian, to prosty sposób, aby kogoś urazić. W święta można obejść się bez nawet „konstruktywnej krytyki”. Warto wówczas cieszyć się tym, co pojawiło się na stole i docenić trud włożony w przygotowania.
4. „Kiedy w końcu doczekamy się wnuków?”
To pytanie często zadawane przez rodziców i dziadków, którzy często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo bywa ono kłopotliwe i osobiste. Wywieranie presji, dotyczącej posiadania dzieci, szczególnie w święta może wywołać smutek czy irytację. Dzieje się tak zwłaszcza, gdy młode małżeństwa lub pary chcą nacieszyć się sobą i nie myślą o powiększaniu rodziny.
Temat warto więc pozostawić za świątecznym stołem.
5. „A co to za dieta? W święta trzeba jeść!”
Jak wiadomo, w dzisiejszych czasach wiele osób decyduje się na przechodzenie na różnego rodzaju diety – wegetariańskie, wegańskie czy bezglutenowe. Powody bywają od zdrowotnych, po światopoglądowe.
Na wigilijnym stole może pojawić się, m.in. wegetariański barszcz, bezmięsne pierogi czy inne alternatywy dla tradycyjnych potraw.
Komentarze typu: „Przestań z tą dietą, spróbuj tego!” mogą zepsuć świąteczną atmosferę. Najlepiej z szacunkiem przyjąć decyzję każdego gościa, tak by wszyscy czuli się swobodnie.
6. „Dlaczego nigdy nie przyjeżdżacie na święta wcześniej?”
Niektórzy członkowie rodziny, przyjeżdżając z daleka, mogą pojawić się na spotkaniu z bliskimi tylko raz do roku, w święta. Zdarza się, że zamiast docenić ich obecność, pojawiają się niepotrzebne zarzuty o rzadkie wizyty czy za późny przyjazd.
Takimi komentarzami łatwo popsuć atmosferę. Pamiętajmy, że każdy ma swoje zobowiązania oraz życie osobiste i zawodowe. Warto więc cieszyć się chwilą i faktem, że wszyscy mają okazję spotkać się przy świątecznym stole.
7. „Kto głosował na tego polityka?”
Polityka to temat, który potrafi podzielić nawet najbardziej zżytą rodzinę. Chociaż kwestie te są dla niektórych fascynujące, to przy wigilijnym stole doprowadzić mogą do ostrej wymiany zdań i skutecznie popsuć świąteczny nastrój.
Zwłaszcza w trudnych czasach politycznych, rozmowa o tym kto na kogo głosował, potrafi wywołać silne emocje. Lepiej zostawić tego typu dyskusje na mniej uroczysty moment, a skoncentrować się na mniej uroczystych tematach, a skoncentrować się na magicznych chwilach Bożego Narodzenia.
8. „Znowu przytyłaś?” / „Trochę cię mniej, nie?”
Komentowanie wyglądu – szczególnie w kontekście wagi – to bardzo osobista sprawa. Tego typu kwestie często stanowić mogą źródło kompleksów i złego samopoczucia. Warto mieć na uwadze, że w okresie świątecznym, mimo wszystko, wiele osób pozwala sobie na chwilę kulinarnego szaleństwa.
Pamiętajmy, żeby zadbać o to, by każdy z obecnych przy wigilijnym stole czuł się komfortowo i nie myślał o ocenach dotyczących swojego ciała.
9. „Czy wiesz, że (wstaw plotkę)…”
Warto mieć na uwadze, że święta to nie czas na plotkowanie o krewnych, znajomych czy sąsiadach. Rozprzestrzenianie niepotwierdzonych informacji i złośliwych komentarzy nie tylko zaburzyć może świąteczny nastrój, ale także wywołać niepotrzebne spięcia i negatywne emocje.
Skoncentrowanie się na wydarzeniach pozytywnych lub wspomnieniach a nie kontrowersyjnych i sensacyjnych tematach, to dobry sposób na utrzymanie rodzinnej, świątecznej atmosfery.
10. „Znowu tej gwiazdki nie ma!”
Często trudnym tematem do rozmów jest wspominanie tych, których zabrakło przy wigilijnym stole. W wielu przypadkach prowadzi to do smutku i innych przykrych emocji.
Jeśli przy świątecznym stole pojawi się temat naszych zmarłych bliskich, warto wspominać ich w sposób ciepły i spokojny. Nie skupiajmy się na smutku, lecz pięknych chwilach, które było nam dane z nimi spędzić.
Spotkania przy wigilijnym stole powinny być czasem radości, ciepła i miłości. Warto pamiętać, że każdy temat ma swoje miejsce i czas, a Wigilia to przede wszystkim moment na cieszenie się ze wspólnych chwil.
Dla utrzymania dobrej atmosfery najlepiej więc unikać tematów problematycznych, kontrowersyjnych i osobistych i pozostawić kwestie polityczne, dotyczące finansów czy diety, na inne okazje. Dajmy ponieść się magii świąt, odkładając niewygodne i trudne pytania na bok.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz